Co to jest niska emisja?
Przewiń do artykułu
Menu

Niska emisja tak naprawdę jest wysoka, bo wartości szkodliwych substancji i pyłów są zatrważające. Niski jest tylko komin, z którego emitowane są zanieczyszczenia. Najczęściej jest to komin domowy lub lokalnej kotłowni węglowej.

 

 

Źródłem zanieczyszczeń są piece, w których pali się w nieefektywny sposób, najczęściej węglem tanim, o złej charakterystyce i niskich parametrach grzewczych. Efekt? Dym, przykry zapach, smog, a także zwiększona zachorowalność i śmiertelność związana z chorobami układu krążenia i oddychania.

 

 

Co nam szkodzi?

 

- Dwutlenek siarki SO2,
- tlenek węgla CO,
- tlenki azotu NOx
- amoniak NH3,
- pył zawieszony (całkowity – TSP oraz frakcje drobne: PM10 i PM2,5),
- metale ciężkie: kadm, rtęć i ołów oraz arsen, chrom, cynk, miedź i nikiel,
- niemetanowe lotne związki organiczne (NMLZO) – prekursory ozonu,
- trwałe zanieczyszczenia organiczne – TZO (w tym dioksyny i furany, polichlorowane bifenyle
(PCDD/F), heksachlorobenzen (HCB) oraz wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne
(WWA): benzo(a)piren, benzo(b)fluoranten, benzo(k)fluoranten i indeno(1,2,3-cd)piren).

 

- Czasami wystarczy wyjść na kilka minut z domu na „świeże powietrze”, żeby poczuć negatywne skutki oddychania zanieczyszczonym powietrzem: dyskomfort w klatce piersiowej, uczucie zapierania i kaszel w wyniku podrażnienia dróg oddechowych. Oddychanie takim powietrzem długofalowo zaostrza objawy chorób, między innymi astmy i powoduje nowe zachorowania.


Najgorsze jest to, że nie mamy możliwości obrony. Jedyne wyjście to unikanie zanieczyszczeń - mówi dr n. med. Andrzej Kolczyński, pulmonolog.

 

W wielu przypadkach okazuje się, że zanieczyszczenia powodują śmieci, które ludzie wrzucają do pieca, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji dla swojego zdrowia.

 

- Dziś odpady są znacznie bardziej niebezpieczne niż kilkadziesiąt lat temu. Tworzywa sztuczne zawierają różnego rodzaju składniki: metale ciężkie, dioksyny, bardzo toksyczne substancje. Dzisiejsze gazety to już nie papier, który można spalić, tylko źródło zanieczyszczeń ze względu na rodzaj używanych farb. Nawet wydawałoby się "ekologiczne drewno" już takie nie jest, kiedy stosujemy na nim farby, czy okleiny. Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak niebezpieczne jest spalanie takich rzeczy - tłumaczy dr inż. Krystyna Kubica, ekspert Polskiej Izby Ekologii.

 

Dotychczasowe próby ograniczenia niskiej emisji nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Powietrze nie zna granic i zanieczyszczenia docierają nawet w czyste rejony miast. Poza tym wystarczy jedno źródło zanieczyszczeń, żeby skutecznie zatruć życie mieszkańcom całej okolicy.

 

 

Rozwiązaniem jest zmiana starych pieców na nowoczesne kotły, które nie umożliwiają spalania substancji niewiadomego pochodzenia i są o wiele bardziej efektywne. Jednocześnie proces spalania przebiega w taki sposób, że ogranicza emisję szkodliwych spalin do minimum.

 

Warto także ograniczyć zapotrzebowanie budynków na energię. Tylko kompleksowe działania mogą przynieść oczekiwane efekty. Jednak nawet przy najlepszych chęciach rozwiązanie problemu zajmie nam co najmniej kilkanaście lat.

 

(KAT)

 
Planergia poleca:
Autor artykułu:
Planergia

Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.

Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.

info@planergia.pl