Domy przyszłości już są
Przewiń do artykułu
Menu

Jakie będą domy, w których zamieszkamy w przyszłości? Czy one dopiero powstają, czy też już istnieją? Pracownia Dobre Domy Flak & Abramowicz przeprowadziła w połowie tego roku badanie dotyczące wyobrażeń i preferencji Polaków dotyczące nowoczesnego budownictwa jednorodzinnego.

 

Gdyby Polacy mieli samodzielnie zaprojektować swoje domy przyszłości – w 2050 roku -  to wyglądałyby one, pod względem architektonicznych, funkcjonalnych i technicznych rozwiązań, następująco:

·    ogrzewanie – kotłownia solarna wykorzystująca powietrze i promienie słoneczne (47 proc. wskazań), pompa ciepła (40 proc.), kocioł na biomasę (23 proc.);
·    dach – tradycyjny spadzisty (73 proc.), płaski (27 proc.);
·    zmniejszanie rachunków za prąd – ogniwa fotowoltaiczne (83 proc.), przydomowy wiatrak (17 proc.);
·    odzyskiwanie energii elektrycznej – gruntowe wymienniki ciepła (47 proc.), rekuperator wentylacji ogrzewający powietrze wpływające do domu powietrzem, które jednocześnie wypływa z budynku (34 proc.), system odzysku ciepła ze ścieków, czyli wody zużytej w praniu, myciu i zmywaniu (19 proc.);
·    ściany – wapienno-piaskowe bloczki silikatowe ocieplone wełną mineralną (57 proc.), pustaki ceramiczne ocieplone styropianem (40 proc.), prasowana słoma i glina wypełniająca szkielet drewniany (3 proc.);
·    fundamenty – z murowanych bloczków na żelbetowych ławach (58 proc.), na pasywnej płycie fundamentowej (30 proc.), uniesione ponad teren (12 proc.);
·    drzwi – otwierane kluczem (66 proc.), otwierane za pomocą smartfona (34 proc.);
·    okna – zgodnie z zaleceniami energooszczędności – większość przeszkleń od strony południowej (53 proc.), panoramiczne okna, także od północnej strony, jeżeli jest tam ładny widok (47 proc.);

 

 

 

Wyniki tego badania, choć z pewnością nie reprezentatywnego dla wszystkich budujących lub przymierzających się do budowy własnego domu, to jednak pokazują pewną naszą zachowawczość w podejściu do wykonania i materiałów na fundamenty oraz ściany, brak większego zainteresowania tzw. domem inteligentnym,

wykorzystującym współczesne technologie cyfrowe, czy też efektywnego usytuowania okien. Z drugiej strony rzuca się jednak w oczy otwartość Polaków na stosowanie w domach odnawialnych źródeł energii.

 

Trudno też oprzeć się wrażeniu, iż horyzont czasowy – rok 2050 – gdy takie domy miałyby powstawać, jest stanowczo zbyt odległy, gdyż takie budynki, także w Polsce, już powstają i jest ich coraz więcej.

 

Wyraźny kierunek architektury

Tymczasem architekci wskazują na wyraźnie zarysowujące się tendencje w budownictwie, które mogą pokazać nam, w jakim kierunku rozwijać się będzie budownictwo indywidualne w przyszłości. Horyzont czasowy, co należy od razu dodać, jest tu trudny do określenia, gdyż postęp technologiczny przynosi niemal co roku nowinki, mogące zrewolucjonizować rynek budowy domów, nie tylko zresztą jednorodzinnych.

 

Architektura jednorodzinna zmierza w kierunku promowania domów skromnych, o nieskomplikowanej bryle, których budowa nie kosztuje wiele, wpisujących się w zasady zrównoważonego rozwoju, stawiające na poszanowanie energii, samowystarczalność i ekologiczne materiały, pozyskiwane często z lokalnych źródeł.

 

Domy będą małe, do 120 m2, parterowe, zaprojektowane na węższe działki, coraz częściej z płaskimi dachami. Wyraźnie odchodzimy od dworków-gargameli z kolumnami i lukarnami na rzecz brył prostych i nowoczesnych. Im bryła domu prostsza, tym lepiej.


OZE i energooszczędność

Zatryumfuje budownictwo energooszczędne. Już dzisiaj w Danii powstaje najwięcej samowystarczalnych domów pasywnych, a trend ten rozszerza się w całej Europie. Tego typu budownictwo zakłada nie tylko wznoszenie domów funkcjonujących z minimalnym zużyciem i stratami energii, ale również minimalizowanie energii zainwestowanej w projekt.

 

Takie budynki noszą miano aktywnych i potrafią wyrównać różnicę pomiędzy zużyciem energii a jej produkcją, stosując odpowiednie technologie i materiały. Wyrównanie bilansu zysków i strat energetycznych możliwe jest w perspektywie kilkudziesięciu lat.

 

Zdecydowana większość ekspertów rynku domów jednorodzinnych przewiduje gwałtowny rozwój systemów odnawialnych źródeł energii, które będą w przyszłości w nich stosowane. Chodzi tu przede wszystkim o fotowoltaikę, najprawdopodobniej także pompy ciepła. Rozwój tych ostatnich zależeć będzie jednak od dynamiki spadku cen tych urządzeń.

 

Wielkie znaczenie zyskają okna w domach przyszłości – ich wielkość i rozmieszczenie, a także funkcja. Strategiczne usytuowanie w budynkach okien sprawia, że światło dzienne może zostać zamienione na elektryczność, ciepło i naturalne oświetlenie. Nowoczesne okna dachowe czy świetliki dachowe pozwolą na zmniejszenie stopnia zużycia energii pochodzącej ze źródeł konwencjonalnych.

 

Głównym celem stawianym przed domami przyszłości jest całkowite uniezależnienie ich od zewnętrznych źródeł energii.


„Myślące domy” to nie mrzonka

Domy przyszłości będą budynkami wykorzystującymi technologie cyfrowe, staną się więc domami inteligentnymi. Jednym z przykładów takiego rozwiązania, które zaprezentował koncern LG, jest specjalny zamek do drzwi, który można otworzyć tak przy pomocy klucza, jak i z użyciem smartfona.

 

Co więcej, taki zamek nie będzie służyć tylko do otwierania i zamykania drzwi, ale zostanie połączony z innymi domowymi urządzaniami, dlatego gdy wyjdziemy, automatycznie pogasną światła i wyłączy się telewizor. Gdy z kolei wrócimy do domu, termostat zwiększy temperaturę w budynku, a z bezprzewodowych głośników zacznie grać ulubiona muzyka gospodarza.

 

Tzw. ekosystem Samsunga i LG już dzisiaj pozwala połączyć w jedno właściwie urządzenie pralkę i telewizor, w którym centrum dowodzenia to właśnie odbiornik telewizyjny, na ekranie którego pojawiają się powiadomienia o zakończeniu cyklu prania.

 

Telewizor jako centrum dowodzenia, to nie tylko zresztą jego współdziałanie z pralką. Z jego poziomu będzie możliwe otrzymanie powiadomień o  wykryciu dymu przez zamontowany w kuchni czujnik, również podłączony do WiFi, gdyż łączność z internetem jest w przypadku domu inteligentnego niezbędna. Co więcej, idea to może być szczególnie ciekawe w przypadku telewizorów OLED, produkowanych na masową skalę na razie tylko przez LG, które mogą pozostawać w trybie czuwania, gdyż zużywają minimalną ilość energii.

 

Telewizor będzie także powiadamiał gospodarzy o usterkach urządzeń występujących w domu, a ci, za pomocą specjalnej aplikacji na smartfona, uruchomią ich diagnostykę, po czym system sam zawiadomi serwis o problemie i wskaże dostępne rozwiązania.

 

Co ważne, rozwiązania, które przestawia koncern LG, mogą współpracować ze sprzętem innych firm, nie są więc hermetyczne. Koreańska firma jest członkiem organizacji Alseen Alliance oraz One M2M, pracujących nad standaryzacją internetu rzeczy, który jest podstawą inteligentnego budownictwa.

 

Tego budownictwa, w którym, jeśli jeszcze nie my, to już na pewno mieszkać będą nasze dzieci i wnuki.


Ewa Grochowska

 

Źródła:
-    www.dobredomy.pl
-    muratordom.pl
-    stylzycia.newsweek.pl
-    www.spidersweb.pl
-    wjakwnetrze.pl

 
Planergia poleca:
Autor artykułu:
Planergia

Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.

Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.

info@planergia.pl