Drzewo teoretyczne - w poszukiwaniu podstawowego cyklu środowiskowego
Przewiń do artykułu
Menu

Żeby uniknąć dodatkowych komplikacji przyjmijmy, że nasz model będzie opisywał drzewo w środowisku bez zmian sezonowych.

 

 

Drugim, cyklicznym, źródłem stresu jest cykl okołodobowy. Można powiedzieć, że z punktu widzenia życia na Ziemi mający znaczenie pierwotne i kluczowe. Jednak próba odnalezienia na Ziemi warunków bez tego cyklu przenosi nas na bieguny (gdzie nasze oczekiwanie jest spełnione połowicznie…)

 

Okazuje się również, że dzień polarny nie zapewnia dogodnych warunków do wegetacji, zwłaszcza dla organizmów takich jak drzewa, chociaż sumaryczna ilość energii słonecznej dostarczana w dzień polarny (w sezonie wegetacyjnym) mogłaby wystarczyć na funkcjonowanie w takich warunkach przynajmniej niewielkich drzew. Pojawiają się jednak bardzo silnne inne ograniczenia, które w rzeczywistości ograniczają występowanie takich organizmów jak drzewa.

 

Ponadto w tym przypadku nie zostaje jednak spełnione nasze oczekiwanie warunków bezsezonowych. Z drugiej strony jeśli byśmy próbowali znaleźć warunki środowiska jednorodne, co oznacza brak cyklu dobowego i brak cyklu sezonowego, to takich warunków w naturze na lądzie nie znajdziemy. Jednak głębie oceanów poniżej kilkudziesięciu metrów pod powierzchnią wody charakteryzują się ogromną stałością warunków. Jednak i w takich warunkach drzew nie ma.

 

Można zatem szukać warunków „prostszych do opisu”. Wydaje się, że bezsezonowość z regularnym cyklem okołodobowym, może stanowić dla modelu dobry punkt wyjścia. Przyjmiemy zatem, że zmianą, którą zaakceptujemy w modelu będzie cykl równego dnia i nocy.

 

Mamy zatem drzewo, które jest procesem/systemem adaptacyjnym funkcjonującym w jednorodnym klimatycznie środowisku (regularne opady, niewielkie amplitudy temperatur, osłona przed wiatrem dzięki gęsto rosnącym wokół drzewom), zmieniającym się w cyklu okołodobowym.

 

Takie środowisko „konstytuujące” drzewo i sprzyjające jego trwaniu odpowiada charakterystyce okolic równika. Czynnikiem zmiany jest dzień i noc i do tej zmiany powinno adaptować się drzewo.

 

Czy jednak dzień i noc są źródłem dystresu lub eustresu? Czy dzień i noc wytrącają drzewo z równowagi, którą moglibyśmy określić jako neustres? Jeśli tak to jaką naturę ma stres działający na drzewo w dzień a jaki ma stres działający na drzewo w nocy?

 
Planergia poleca:
Autor artykułu:
Planergia

Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.

Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.

info@planergia.pl