Eko-choinki na święta (cz. 1)
Przewiń do artykułu
Menu

Świąteczne szaleństwo trwa w najlepsze. Centra handlowe przeżywają oblężenie, rywalizując między sobą promocjami-wabikami na klientów. Z okazji korzystają przydrożni sprzedawcy drzewek świątecznych. To dla nich czas żniw.


A może tak w tym roku zdecydować się na coś niebanalnego i pozostawić naturze co naturalne? Jeśli jesteście w gronie osób, które w pierwszych dniach grudnia skupiły się na zapełnianiu przestrzeni pod choinką kupując prezenty, a zapomniały o tym, że brak im samego iglaka, nasze poniższe propozycje kierujemy właśnie do Was.


Jak zapewnić sobie oryginalny wystrój w mieszkaniu pozbawiony trudów związanych z zakupem, pielęgnacją i – niestety – późniejszą utylizacją „żywej” choinki? Można stworzyć choinkę Eko! Czynność tym prostsza, gdy w domu mamy wszelkie niezbędne materiały lub możemy w łatwy sposób zdobyć te, których nam brakuje.


Zaczynamy od najłatwiejszej propozycji, wartej rozważenia zwłaszcza gdy funkcjonujemy na niewielkiej przestrzeni o rustykalnym dizajnie. Kilka nieociosanych desek, parę gwoździ, młotek i doza entuzjazmu. Voila!


fot. dekoeko


Brak w domu desek? Nic nie szkodzi. Spacer do lasu, zbiórka opadłych (i żadnych innych!) gałęzi, chwila na przesuszenie, oczyszczenie i już. Przyda się do tego kilka ozdób świątecznych, do wytworzenia których można zaprzęgnąć całą rodzinkę. Efekt – oceńcie sami.


fot. dekoeko


Jeśli macie akurat szczęście i w parku, do którego wybraliście się na niedzielną rekreację czy też w pobliskim lesie miała miejsce wycinka drzew, możecie trafić na nieco grubsze patyki. Tu też nie zapomnijcie o oczyszczeniu materiału. Nie zaszkodziłoby także zabejcować spolerowaną powierzchnię.



fot. dekoeko


Może ktoś w Waszym domu jest z pobudek zawodowych lub hobbystycznych malarzem-artystą? Jeśli tak, to korzystając wyłącznie ze stelaża i lampek ozdobnych – LED, a jakże – możemy stworzyć zwracający na siebie uwagę projekt.


fot.dekoeko


Jeśli natomiast tak się szczęśliwie ułożyło, że za każdym razem zużywając jajka odkładacie opakowania po nich możecie stworzyć konstrukcję, która wymaga nieco dłuższych przygotowań. Polecamy podzwonić po rodzinie – miny najbliższych, kiedy przyznamy się, że budujemy Eko-choinkę z opakowań po jajkach wynagrodzą nam zaangażowanie. Uzbrójcie się też w zieloną farbę, aby całość była bliższa swojemu naturalnemu odpowiednikowi.


fot. dekoeko


Orędownikami domowej choinki są przede wszystkim dzieci. Domyślamy się, że gdyby to tylko od nich zależało, codziennie mogłyby postawić i udekorować kolejną. Gorzej z jej rozbieraniem… Ale i tu na pomoc przychodzi ekologia. Ścienne naklejki cieszą się ostatnim czasem coraz większą popularnością – znalezienie w katalogu odpowiedniego wzoru nie zajmie nam dużo czasu.


fot. dekoeko


Na koniec arcydzieło, które samo w sobie stanowi doskonałą reklamę dla zielono butelkowych trunków o niewysokim woltażu. Drogie Panie, pokażcie ten obrazek Waszym partnerom. Nie uwierzycie, jak ochoczo zabiorą się do przygotowywania niezbędnego do utworzenia takiej choinki materiału (w tym miejscu puszczamy do Was oko).



fot. dekoeko

 


Naturalnie, takie choinki nie zrobią się same. Być może w niektórych wypadkach na ich skonstruowanie trzeba będzie poświęcić troszkę więcej czasu. Z drugiej strony, prace możemy podzielić na wszystkich domowników, a fakt, że każda z powyższych Eko-choinek wymaga szczególnego podejścia, dodatnie wpłynie na rodzinną atmosferę, jeszcze bardziej osadzając nas w wyjątkowym klimacie świąt.


DM


Źródło: dekoeko.com

 
Planergia poleca:
Autor artykułu:
Planergia

Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.

Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.

info@planergia.pl