Ekologia teraz i potem
Przewiń do artykułu
Menu

Wieloletni Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP) udaje się opracować w Polsce nielicznym miastom i gminom. O tym, że warto go mieć przekonuje przykład Tarnowskich Gór. Tutaj jest on fundamentem podejmowania ważnych decyzji. Także tych dotyczących środowiska naturalnego.

 


Plan to jedno, ale środki na realizację przedsięwzięć czy to o charakterze inwestycyjnym czy ekologicznym - to drugie. Tutaj pomogły fundusze unijne. Samorządowcy nie ukrywają, że nadal liczą na ich wsparcie przy realizacji kolejnych działań.


Były śmieci, są drzewa


Solą w oku włodarzy miasta, ale i mieszkańców przez wiele lat było składowisko odpadów komunalnych przy ul. Opolskiej. Nie było ono wizytówką miasta. Psuło nie tylko krajobraz, ale i powietrze ludziom mieszkającym w jego pobliżu.


Zaczęto szukać możliwości sfinansowania likwidacji tego wysypiska. Pomocnym okazał się Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego. Miasto przygotowało projekt pn.: „Rekultywacja wysypiska odpadów komunalnych przy ul. Opolskiej w Tarnowskich Górach”, który zrealizowało w latach 2007-2010.

 

wysypisko


W jego ramach zrekultywowano 3,5 ha gruntów, na których zdeponowano w latach 1966 – 1996 ok. 777 tys. ton odpadów komunalnych.  Obszar ten przywrócono przyrodzie poprzez niwelację terenu, budowę systemu odprowadzania wód deszczowych, odgazowanie i odizolowanie składowanych odpadów.


Kolejnym krokiem było nawiezienie ziemi oraz nasadzenie drzew i krzewów. W ten sposób udało się wyeliminować problem przenikania zanieczyszczeń do wód gruntowych i powierzchniowych. M.in. dzięki temu zabezpieczono przed zanieczyszczeniem Zbiornik Wody Pitnej Lubliniec – Myszków.


Na realizację projektu wydano 4 250 318,26 zł, z czego 3 612 770,52 zł to były środki unijne.


Dwie fazy kanalizacji


Jesteśmy w drugiej dekadzie XXI wieku. Wydawałoby się, że takie osiągnięcia cywilizacyjne jak miejska kanalizacja to powszechność. W przypadku Tarnowskich Gór tak nie jest. Chociaż, dzięki kolejnemu projektowi, to się już zmieniło i nadal się zmienia.

 

kanalizacaj2


Zadanie pn.: „Budowa kanalizacji sanitarnej i deszczowej oraz oczyszczalni ścieków komunalnych w Tarnowskich Górach” ma na celu rozwiązanie problemu gospodarki wodno-ściekowej w mieście. Chodzi w nim m.in. o usprawnienie systemów kanalizacji sanitarnej i deszczowej.


Ze względów organizacyjno – finansowych podzielono go na dwie fazy. W trakcie pierwszej, w latach 2008-2012, wykonano kanalizację  w Śródmieściu. Obecnie prowadzone są prace w fazie drugiej, która potrwa do 2015 roku. Dzięki niej kanalizację  otrzymają obrzeża miasta znajdujące się w tzw. zlewni oczyszczalni  Repty i Leśna.

 

Całkowita wartość kanalizacji, według ustalonego projektu, to kwota (faza I i II)  ponad 246 mln zł. Są to pieniądze z Funduszu Spójności UE, środki PWiK Sp. z o.o. w Tarnowskich Górach, kredyt preferencyjny z dopłatami do oprocentowania, pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach oraz środki z budżetu miasta.




Za chwilę niska emisja


Jak wynika z danych Europejskiej Agencji Ochrony Środowiska (EEA), w latach 2002-2011 emisja dwutlenku siarki do atmosfery spadła o 50 proc., a tlenku węgla o jedną trzecią. Mimo to, aż 22 kraje UE (w tym Polska) w dalszym ciągu przekraczają dopuszczalne normy emisji CO2.


Mając to na uwadze, kolejnym działaniem proekologicznym władz Tarnowskich Gór będzie dążenie do ograniczenia tzw. niskiej emisji CO2. Do korzystania z nowoczesnych systemów ogrzewania przekonuje się coraz więcej mieszkańców miasta.

 

dym


Przybywa w Tarnowskich Górach  budynków jednorodzinnych korzystających z nowoczesnych pieców do spalania paliw konwencjonalnych. Rośnie zainteresowanie urządzeniami do uzyskiwania energii cieplnej z odnawialnych źródeł energii (np. kolektory słoneczne).


Jednak, żeby ograniczyć niską emisję, potrzeba nie tylko przekonania mieszkańców, by w swoich piecach nie palili kiepskiej jakości węglem i chcieli zmieniać swoje przyzwyczajenia w tym zakresie, ale i pieniędzy.


Tarnogórscy samorządowcy także w przypadku tego działania będą się starać o dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej. Takie możliwości istnieją. Teraz tylko trzeba przygotować dobry projekt, by za kilka lat można było powiedzieć, że w mieście niska emisja to już historia.


Wincenty Bryński

 

Rozmowa z Piotrem Skrabaczewskim zastępcą burmistrza Tarnowskich Gór:

 

Ekologia teraz i potem Piotr Skarbaszewski 2

- Prawie 100 proc. terenów miasta objęta jest Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego. Większość  to tereny prywatne. Mimo, że tylko 12 proc. gruntów należy do miasta macie wiele interesujących terenów dla potencjalnych inwestorów. Są chętni?
- Z Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego jesteśmy bardzo zadowoleni. Proces dochodzenia do jego opracowania w obecnej wersji trwał siedem lat.


Jak pan zauważył, tylko 12 procent gruntów należy do miasta. To, że udało się nam go opracować, to zasługa wszystkich tarnogórzan. My jako miasto mogliśmy wyznaczyć tereny pod inwestycje, z kolei wielu mieszkańcom pozwala on na odpowiednie dysponowanie swoimi gruntami. Działki przygotowane przez miasto są bardzo atrakcyjne i dlatego część z nich znalazła już chętnych do kupna.


- Czy na sprzedanych już terenach będzie prowadzona jakaś działalność ekologiczna lub ta związana z odnawialnymi źródłami energii?
- Wszystkie nowe inwestycje muszą przestrzegać norm związanych z ich uciążliwością dla otoczenia. Dlatego też każda z nich będzie musiała spełniać standardy ekologiczne. 


Tak naprawdę czy będą one np. korzystać z odnawialnych źródeł energii czy odpowiednio bezpiecznych dla otoczenia źródeł konwencjonalnych (węgiel, gaz) zależeć będzie tylko i wyłącznie od tych standardów.


Naszym zadaniem będzie czuwanie nad tym, by natura i mieszkańcy nie odczuli skutków działalności inwestycyjnej. Do tej pory było dwóch potencjalnych nabywców chcących zainwestować w farmy fotowoltaiczne. Póki co, skończyło się tylko na zapytaniach.


- Z jednej strony zachęta dla inwestorów by chcieli prowadzić swoje interesy w Tarnowskich Górach, z drugiej zaś strony miasto musi myśleć o swoich mieszkańcach, żeby żyło się im i wygodniej i ekologicznie. Są prowadzone w tym kierunku jakieś działania?
- To właśnie z myślą o mieszkańcach w latach 2007 – 2010 zrekultywowaliśmy składowisko odpadów komunalnych przy ul. Opolskiej. Dzięki pieniądzom pozyskanym z funduszy unijnych udało się 3,5-hektarowe wysypisko odzyskać na cele przyrodnicze poprzez korektę ukształtowania terenu, budowę systemu odprowadzania wód deszczowych, odgazowanie, odizolowanie składowanych odpadów, nawiezienie ziemi oraz nasadzenie drzew i krzewów. 


Kolejnym, jeszcze trwającym programem, jest budowa kanalizacji dla miasta. Jesteśmy w XXI wieku, a w naszym mieście są jeszcze obszary, gdzie budynki nie posiadają miejskiej kanalizacji.


Dzięki m.in. funduszom z UE (Fundusz Spójności) od 2008 roku sukcesywnie, krok po kroku, oddajemy kolejne odcinki. Program, ze względów organizacyjno-finansowych, został podzielony na dwa etapy.


Pierwszy, który objął zlewnię oczyszczalni Śródmieście, trwał do 2012 roku. Drugi, który potrwa do 2015 roku, obejmuje zlewnię oczyszczalni Repty i Leśna. Dzięki temu przedsięwzięciu m.in. zmniejszy się zanieczyszczenie wód powierzchniowych powodowanych przez zrzuty ścieków deszczowych i tzw. ogólnospławnych.


- Kolejnym krokiem, które miasto zamierza zrobić w kierunku zadbania o środowisko naturalne, jest ograniczenie tzw. niskiej emisji. Skąd będą na to pieniądze?
- Nie ukrywam, że i tutaj liczymy na wsparcie unijne. Mamy nadzieję, że w perspektywie lat 2014-2020 uda się nam ograniczyć tzw. niską emisję . 


Jest duża szansa na sukces tego działania, ponieważ coraz więcej mieszkańców korzysta z nowoczesnych systemów ogrzewania, także tych działających w oparciu o odnawialne źródła energii.


W wielu domach również pojawiają się coraz lepsze piece, dzięki którym powietrze nad Tarnowskimi Górami z roku na rok staje się czystsze.


- Dziękuję za rozmowę.


Rozmawiał: Wincenty Bryński

 
Planergia poleca:
Autor artykułu:
Planergia

Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.

Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.

info@planergia.pl