Oczywiście najważniejszym powodem, dla którego pojedynczy odbiorcy jak i instytucje publiczne czy niezależne firmy zainteresowały się budownictwem energooszczędnym i pasywnym jest jej perspektywiczność.

Technologia staje się z roku na rok tańsza, a oszczędności wynikające z niższych kosztów eksploatacji takiego budynku – z roku na rok coraz większe. To przede wszystkim skutek rosnącej ceny za jednostkę energii wytworzonej z paliw konwencjonalnych.

Energooszczędność to nie ascetyzm

Recepta na niższe rachunki za prąd czy ogrzewanie jest prosta. Zmniejszyć zużycie energii. Łatwo powiedzieć – wiemy, że w praktyce nie jest to rzecz banalna. Wszak kto chciałby zimą spędzać czas w pokoju, w którym temperatura nie przekracza 19oC? Ubieranie się na cebulkę we własnym domu czy w biurze – bo nasz szef postanowił „pójść z duchem czasu” – nie zachęca do zaufania budownictwu pasywnemu.

Sęk w tym, że nic podobnego nam nie grozi – budynki energooszczędne zapewniają dziś maksimum komfortu przy minimalnych kosztach wynikających z eksploatacji działających w nim urządzeń.

Przykładów skuteczności rozwiązań rodem z XXI-wieku przybywa. Szczególnie kilka ostatnich lat to okres wzmożonego zainteresowania problematyką energooszczędności w budownictwie prywatnym w Polsce. W sektorze publicznym kwestia ta jest na etapie raczkowania, ale nie da się nie zauważyć ożywienia.

Mało tego, okazuje się, że kojarzony głównie z przemysłem ciężkim Śląsk wyrasta na lidera innowacyjności na tle kraju. Mamy trzy przykłady, które dowodzą prawdziwości tej tezy.

Przedszkole w Siemianowicach Śląskich godne XXI wieku

Siemianowickie przedszkole to prywatna inicjatywa właścicieli obiektu, których do działania nakręciło wymówienie przez drugą stronę dotychczasowego lokalu. Budynek powstał na przełomie listopada i grudnia 2013 roku w ciągu … 7 dni! To nie żart.

{gallery}przedszkole{/gallery}

 fot. Paweł Szałankiewicz/dziennikzachodni.pl

Taki wynik był możliwy do osiągnięcia dzięki zastosowaniu elementów prefabrykowanych. Montaż instalacji i prace wykończeniowe zakończono w czerwcu następnego roku. Wtedy też oddano budynek do użytku. Jego powierzchnia to 611,84 m kw., co wystarczy do przyjęcia 100 podopiecznych. Obiekt ma niezbędne zaplecze sanitarno-gospodarcze, kuchnię, a przede wszystkim dwie duże sale zajęć z węzłami sanitarnymi i jedną mniejszą salkę do ćwiczeń. Zapotrzebowanie energetyczne budynku do jego ogrzania oszacowano na 58 kWh/m2/rok.

Biurowiec Goeppert-Mayer w Katowicach

Powstały w centralnej części Katowic nowoczesny biurowiec to zalążek nowej, ekologicznej dzielnicy stolicy aglomeracji śląskiej. Za inwestycję odpowiada spółka Górnośląski Park Przemysłowy, która rewitalizuje 60 hektarów poprzemysłowego obszaru czyniąc z niego strefę nowoczesnego biznesu, rekreacji i codziennego życia. Obiekt otrzymał certyfikat BREEAM – jednego z najpopularniejszych systemów wielokryteriowej oceny budynku pod kątem jakości opracowanego przez British Research Establishment (BRE).

{gallery}GPP{/gallery}

fot. chronmyklimat.pl

To pierwszy budynek z łącznie czterech, które mają powstać w ramach projektu budowy kompleksowego centrum biurowo-rekreacyjnego w nowej, „zielonej” części Katowic. Jego powierzchnia użytkowa przekracza 1000 m² – zapewnia miejsce dla 126 stanowisk pracy. Olbrzymia uwaga w kwestii zabezpieczenia komfortu pracowników i zastosowania nowoczesnych i inteligentnych technologii – w tym automatyki systemowej regulującej m.in. zużycie wody i wymianę powietrza – sprawiają, że zarządcy biurowca Goeppert-Mayer chwalą się sumarycznymi kosztami eksploatacji oscylującymi w granicach 1 EUR na m² wynajmowanej powierzchni.

Biurowiec pasywny w Parku Naukowo-Technologicznym „Euro-Centrum”

Ośmiokrotnie wyższa wydajność w porównaniu do tradycyjnych budynków i zapotrzebowanie na energię cieplną rzędu 15kWh/m2/rok – to liczby, które na największych energo-pesymistach muszą robić wrażenie. Przy powierzchni 7500 m² czyni to ulokowany w katowickiej dzielnicy Ligota budynek Parku Naukowo-Technologicznego „Euro-Centrum” jednym z najefektywniejszych energetycznie obiektów biurowych w Europie.

 {gallery}1476{/gallery}

fot. YouTube/Planergia

Za dostarczanie ciepła odpowiada 6 pomp geotermalnych. Ciepła woda użytkowa jest przygotowywana przez 10 kolektorów słonecznych. Klimatyzacja odbywa się, podobnie jak ma to miejsce przy ogrzewaniu, z użyciem naturalnego chłodu z ziemi – jest on przekazywany za pośrednictwem sond geotermalnych do systemu pomp i rur i używany jako źródło czynnika chłodzącego. Trudno wyobrazić sobie biurowiec, który w sensie technologicznym mógłby być lepiej osadzony w realiach XXI-wieku.

Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Żarnowcu

To drugi przykład prywatnej inicjatywy ludzi, którzy dbałość o środowisko postrzegają jako obywatelski obowiązek. Bolesław i Wanda Smułowie postawili budynek o powierzchni 480 m², który ma służyć ludziom i nie szkodzić klimatowi. Mieszczą się tu gabinety lekarskie, fizjoterapeutyczne, rehabilitacyjne i kryty basen.

{gallery}1528{/gallery}

 fot. Planergia

Ciepło dostarcza piec gazowy, a za podgrzew wody w sezonie letnim odpowiada system kolektorów słonecznych – zimą wspomaganych przez piec węglowy na ekogroszek spełniający ekologiczne normy. W NZOZ-ie zamontowano system odzysku ciepła z powietrza. Co ciekawe, w dogrzewaniu budynku pomaga samodzielnie skonstruowana przez właścicieli obiektu pompa ciepła. Część projektu współfinansowano ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

DM

Źródła:
•    chronmyklimat.pl – energooszczędne przedszkole 
•    chronmyklimat.pl – biurowiec Goeppert-Mayer 
•    dziennikzachodni.pl
•    planergia.pl – artykuł o NZOZ w Żarnowcu 
•    planergia.pl – artykuł o PNT „Euro-Centrum”

Treści zawarte w publikacji nie stanowią oficjalnego stanowiska organów Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.