Inwestycja na całe życie, czyli budujemy dom
Przewiń do artykułu
Menu

Postawienie własnego domu to dla wielu z nas spełnienie marzeń. Inwestycja pociąga jednak za sobą poważne konsekwencje, chociażby te w postaci gigantycznego kredytu spłacanego czasem nawet do końca życia. Decyzja o rozpoczęciu budowy domu musi być więc bardzo przemyślana. Czy stać nas na spłatę sięgającego nawet pół miliona złotych kredytu? Podpowiadamy, z jakimi kosztami trzeba się liczyć stawiając dom.

Pod lupę bierzemy trzy modele domów standardowych, które spełniają wymogi związane ze zmniejszeniem zapotrzebowania energetycznego budynków. Przyjrzymy się kosztom budowy domów o powierzchni: 100 i 140 metrów kwadratowych. Powierzchnia niesie za sobą nie tylko zwiększenie kubatury. Dom 100-metrowy będzie jednopoziomowym budynkiem parterowym, a większy będzie miał parter z poddaszem użytkowym. Te właśnie parametry wpłyną na koszty ich budowy.

Budując dom trzeba pamiętać, by wziąć pod uwagę nie tylko koszty inwestycyjne, ale i eksploatacyjne. Co prawda wymogi energooszczędności wiążą się z dodatkowymi kosztami (wyższymi o ok. 20 proc. od budowy standardowego domu), ale korzyścią będą niższe koszty eksploatacyjne naszego domu. Istotną zmianą jest zmniejszenie maksymalnego współczynnika zużycia energii pierwotnej dla nowych budynków. Nowe przepisy zmierzają do ograniczenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Do tej pory współczynnik ten wynosił 120 kWh/m2/rok. Od tego roku nie może przekroczyć 95 kWh/m2/rok. Przy budynku energooszczędnym współczynnik ten powinien nie przekraczać 45 kWh/m2/rok.

Co to oznacza? Stosowanie grubszej izolacji ścian zewnętrznych i efektywniejszych źródeł energii grzewczej. Nie zaoszczędzimy także na materiałach, ścianach zewnętrznych, oknach, drzwiach wejściowych czy dachu. By osiągnąć właściwy współczynnik izolacyjności cieplnej będziemy zmuszeni położyć grubszą warstwę ocieplenia ścian i stropów. Średnia grubość termoizolacji do końca roku 2016 wynosiła 12 – 14 cm, a od stycznia 2017 roku wzrasta do 15 – 17 cm. Przy założeniu, że powierzchnia naszej elewacji wynosi 250 metrów kw. za styropian grubości 15 cm zapłacimy ok 7 tys. 200 zł, czyli o 1,2 tys. złotych więcej niż w poprzednich latach, gdy nie obowiązywały tak rygorystyczne przepisy.

Najmniej kosztowny etapem budowy domu jest etap pierwszy, czyli prace ziemne i przygotowanie fundamentów. Wydatki te stanowią nie więcej niż 10 proc. całkowitego kosztu budowy. Najdroższe są materiały i robocizna potrzebna do przygotowania przedsięwzięcia do stanu surowego zamkniętego (czyli domu do wykończenia z zamontowanymi okna, drzwiami wejściowymi i ściankami działowymi). Na tym etapie nakłady wynoszą 50 proc. całkowitego kosztu budowy. By wykończyć budynek trzeba liczyć się z wydatkami rzędu 25 proc. kosztów inwestycji.

 

Koszty budowy 100-metrowego domu

Usiądźmy więc z ołówkiem w ręku i rozpocznijmy od wykonania kosztorysu. Weźmy pod uwagę dom o powierzchni 100 metrów kw. - jednopoziomowy, parterowy. Nie wliczamy w to kosztów zakupu działki ani wyposażenia w sprzęt domowy i meble.

Według portalu Bankier.pl w tzw. stanie zerowym, czyli przy wykonaniu prac przed rozpoczęciem budowy domu tj. robót ziemnych i przygotowania fundamentów koszty wynoszą ok. 23 tys. zł (w tym 10 tys. złotych stanowi robocizna).

Koszty doprowadzenia do stanu surowego zamkniętego przedstawiają się następująco (wszystkie kwoty zawierają tzw. robociznę):

- ściany nośne – ok. 150 metrów kw. powierzchni tych ścian (13 tys. zł),
- ściany działkowe – ok. 70 metrów kw. powierzchni (5 tys. zł)
- kominy i ich obudowa cegłą klinkierową (6,5 tys. zł)
- strop – w 100-metrowym domu bez poddasza użytkowego wystarczy strop drewniany (26 tys. zł)
- wieńczący istotny etap budowy - stan surowy otwarty - dach z dociepleniem (ok. 45 tys. zł)
- stolarka zewnętrzna, czyli montaż okien: PCV (ok. 9 tys. zł) lub drewnianych (ok. 13,5 tys. zł) i drzwi antywłamaniowych (ok. 3 tys. zł)

Łącznie: ten etap budowy kosztować nas będzie około 125 tys. złotych.

Im prostszy dom, tym tańsza jego budowa. fot.: domnaczasie.pl

Następnie przystępujemy do wykonania elewacji i ocieplenia ścian. Koszty uzależnione są od jakości i grubości użytego materiału.

W 100-metrowym domu powierzchnia elewacji wynosi ok. 140 metrów kw. - po podliczeniu cen tynków i styropianu (ok. 80 zł za metr kw.) lub wełny mineralnej (ok. 100 zł/metr kw.) otrzymujemy kwotę ponad 20 tys. złotych.

Prace wewnątrz budynku rozpoczniemy od położenia instalacji wewnętrznych, czyli elektryczne, wodociągowe oraz grzewcze.

Instalacja elektryczna to koszt rzędu ok. 8 tys zł - w domu zainstalujemy ok. 80 punktów elektrycznych, czyli gniazdka, punkty oświetleniowe na suficie, włączniki światła itd.

Instalacja wodno-kanalizacyjna wyniesie ok. 4 tys. zł

 

Instalacja centralnego ogrzewania

Ponad połowę powierzchni domu ogrzejemy za pomocą:

- tradycyjnych grzejników (ok. 5 tys. zł)
- pozostałą część domu tzw. podłogówką (ok. 4 tys. zł)

Do naszego kosztorysu musimy doliczyć także wyposażenie kotłowni i zakup źródła ciepła. Klienci najczęściej decydują się na piece gazowe kondensacyjne ze sterownikiem pogodowym, pokojowym i pompą cyrkulacyjną (ok. 15 tys. zł).

Łącznie: instalacje i wyposażenie kotłowni to koszt rzędu ok. 40 tys. złotych.

Niemały wydatek stanowi tynkowanie ścian za pomocą tynków gipsowych. W domu o takiej powierzchni znajduje się ok. 300 metrów kw. ścian, co daje nam sumę 10 tys. złotych.

Zatem przygotowanie 100-metrowego domu do stanu deweloperskiego kosztuje ok. 220 tys. złotych.

 

Koszty budowy 140-metrowego domu

Drugi najczęściej wybieramy przez inwestorów model domu ma 140 metrów kwadratowych - parterowy z poddaszem użytkowym.

W przypadku stawiania fundamentów, ścian nośnych, działowych, kominów i wentylacji kwoty te nie ulegają zmianie w porównaniu do poprzedniego modelu domu.

Różnice w kosztorysie należy uwzględnić na etapie wykonywania stropów. Tutaj potrzebne są aż dwa stropy - drewniany (nad poddaszem użytkowym) i trwalszy np. prefabrykowany teriva (między parterem a poddaszem). W domu o powierzchni 100 metrów kw. wystarczył nam jeden strop – drewniany. W tym wypadku zapłacimy za nie w sumie ok. 38 tys. złotych

Poprzedni dom nie posiadał balkonu. Jeśli zdecydujemy się na jego budowę będzie to koszt rzędu ok. 4,5 tys. złotych.

Ponadto ze względu na większą powierzchnię konieczny jest montaż większej liczby okien – (ok. 19 tys. zł w przypadku droższych drewnianych i ok. 13 tys. zł wybierając tańsze PCV).

Podsumowując: w stanie surowym zamkniętym koszt budowy domu o powierzchni 140 metrów kw. wyniesie ok. 160 tys. złotych.

Przejdźmy więc do przygotowania domu do stanu deweloperskiego.

Ten model domu ma powierzchnię elewacji o 30 metrów kw. większą niż poprzedni, co w przypadku jej wykonania i ocieplenia daje koszt rzędu 24 tys. zł (3 tys. więcej niż w domu 100-metrowym).

Instalacje wewnętrzne i ogrzewanie wyniosą o ok. 5 tys. złotych więcej, bo 45 tys. złotych, a to ze względu na większą liczbę punktów elektrycznych i wodno-kanalizacyjnych.

W takim standardowym, dwupiętrowym domu najczęściej używamy tradycyjnych grzejników (ok. 10 tys. zł).

Po wykonaniu instalacji przystępujemy do wykańczania ścian i podłóg:

- położenie posadzek wyniesie ok. 7 tys. zł z robocizną (4 tys. zł na parterze i 3 tys. na poddaszu)
- położenie tynków ok. 12 tys. zł (mamy tu blisko 420 metrów kw. ścian)

Trzeba też wziąć pod uwagę koszty wykonania sufitów. Największą popularnością cieszą się te z płyt kartonowo-gipsowych na stelażu - ok. 9 tys. zł.

Podsumowując: wydatki związane z przygotowaniem tego modelu domu do stanu deweloperskiego wynoszą prawie 260 tys. złotych.


Koszty budowy domu energooszczędnego

Dom energooszczędny – uważajmy, gdyż deweloperzy szafują tym terminem, by uzyskać jak najlepsze wyniki sprzedażowe. Bo dbanie o środowisko stało się modne, a hasło "energooszczędność" przyciąga potencjalnych nabywców jak magnes. Dobrze zaprojektowany i postawiony dom energooszczędny to nie tylko chwilowa moda, a sposób na ograniczenie kosztów użytkowania budynku. Są one znacznie niższe niż w budynkach tradycyjnych. W energooszczędności przede wszystkim najważniejsze jest zapotrzebowanie na energię, na ciepło, bryła budynku, umiejscowienie okien.

Dom energooszczędny powinien mieć zapotrzebowanie rzędu co 45 kWh/metrów kw./rok. Dzięki temu koszty ogrzewania są znacznie niższe. Ma to jednak swoją cenę, bo już na etapie wyboru projektu trzeba zapłacić więcej niż decydując się na budowie tradycyjnego domu. Na rynku znajdziemy wiele gotowych projektów domów energooszczędnych. Warto jednak zastanowić się nad tym własnym – autorskim. Dzięki takiemu rozwiązaniu wykorzystamy wszelkie atuty naszej lokalizacji tj. nasłonecznienie czy nachylenie gruntu. Koszt projektu domu energooszczędnego, jaki musimy wziąć pod uwagę to 5 tys. zł i więcej w przypadku projektu indywidualnego.

Dom energooszczędny nie musi być brzydki. fot.: staticworld.net

Dom energooszczędny znacząco różni się od tradycyjnych domów. Osiągnięcie niskiego zużycia energii jest możliwe dzięki:

- zwiększeniu izolacji termicznej zewnętrznych przegród (20 cm na ścianach (Uo poniżej 0,15 W/m²K) i pod podłogą na gruncie, 30 cm w dachu) i szczelne połączenia tejże izolacji
- poprawa parametrów stolarki okiennej
- likwidacji mostków termicznych
- instalacji wentylacji mechanicznej i rekuperacji o wysokiej sprawności
- wydajnej instalacji grzewczej (np. z wykorzystaniem pompy ciepła).

Poza tym w budynku energooszczędnym wykorzystuje się – o ile to możliwe – odnawialne źródła energii (np. energia słoneczna, energia gruntowa, biomasa).

Istotne jest także, by konstrukcja takiego budynku opierała się na zwartej, prostej bryle. Ważne jest również uwzględnienie pasywnych zysków z energii słonecznej odpowiednie ukształtowanie domu i zorientowanie wobec stron świata,

Na pierwszy ogień idzie wykonanie fundamentów. Dom energooszczędny jest posadowiony najczęściej na płycie fundamentowej, a ściany fundamentowe muszą być poddane odpowiedniej termoizolacji. Materiał izolacyjny stosowany do fundamentów oraz ścian i dachu powinien posiadać bardzo dobre parametry. Coraz częściej stosuje się polistyren ekstrudowany - sporo droższy od styropianu, ale posiadający lepsze właściwości termoizolacyjne. Samo posadowienie domu o powierzchni nie przekraczającej 120 metrów kwadratowych będzie kosztowało znacznie więcej niż domu tradycyjnego, bo od 35 do nawet 50 tys. złotych.

W domu tradycyjnym stosowana jest wentylacja grawitacyjna, do której musi być zamontowanych przynajmniej 6 kominów wentylacyjnych. W domu energooszczędnym mówimy o rekuperacji (wentylacja mechaniczna nawiewno-wywiewna z odzyskiem ciepła), dlatego kominy nie są potrzebne. Natomiast koszt montażu wentylacji sięga nawet 30 tys. złotych! Rekuperator pozwala na odzyskanie części ciepła, które zostało spożytkowane na ogrzanie powietrza wewnątrz pomieszczeń.

Świetnym pomysłem na ogrzewanie takiego dobrze ocieplonego budynku są pompy ciepła – to koszt ok. 45 tys. zł.

Kolejnym sporym kosztem budowy takiego domu jest zakup okien. Cena okien energooszczędnych wraz z montażem może wynieść o połowę więcej niż w tradycyjnych budynkach, bo od 20 do 30 tysięcy złotych. Takie dobrze dobrane okna to to okna o współczynniku przenikalności cieplnej nie wyższym niż 0,8 W/(m²∙K), przy czym im niższa wartość, tym lepiej. Niski współczynnik przenikania ciepła Uw okien energooszczędnych uzyskuje się przez ich odpowiednią budowę.

Oszklenie do okien energooszczędnych powinno składać się z zestawu dwóch lub trzech szyb zespolonych, między którymi znajduje się gaz o słabej przewodności cieplnej, np. argon lub krypton. Szyby w oknach energooszczędnych powinny być też pokryte powłoką emisyjną, ograniczającą ucieczkę ciepła przez szklane tafle i oddzielone ciepłą ramką dystansową, wykonaną np. z tworzywa sztucznego lub ze stali szlachetnej.

Podsumowując: koszty budowy domu energooszczędnego są wyższe o około 20 procent od tradycyjnego, ale bieżące koszty użytkowania spadają o połowę, zatem mamy realną szansę na stosunkowo szybki zwrot poniesionych nakładów inwestycyjnych.

FOTO: dofo.org/wp-content

Treści zawarte w publikacji nie stanowią oficjalnego stanowiska organów Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach

 
Planergia poleca:
Autor artykułu:
Planergia

Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.

Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.

info@planergia.pl