Nowa ustawa o OZE napędziła apetyty zarówno tym chcącym zostać prosumentami, czyli zainwestować w mikroinstalacje zielonej energii, jak i mediom, które odtrąbiły sukces. Warto jednak posłuchać głosu eksperta, widzącego rzecz bardziej realnie.
Dr Andrzej Kassenberg to współtwórca Instytutu na rzecz Ekorozwoju, ekspert ds. polityki zrównoważonego rozwoju, specjalizuje się w problematyce energetycznej i ochrony klimatu.
W wywiadzie udzielonym kwartalnikowi „Nowy obywatel”, ekspert komentuje przyjętą właśnie nową ustawę o odnawialnych źródłach energii. Zgadzając się z faktem, iż poprawka wprowadzająca stałe ceny, czyli taryfy gwarantowane dla mikroinstalacji jest, z punktu widzenia energetyki obywatelskiej w Polsce, bardzo korzystna, daleki jest jednak od euforii.
Przywołując przykład Niemiec, które są na czele stawki krajów inwestujących w OZE, ekspert zauważa, iż tam znakomicie działają tzw. spółdzielnie prosumentów. W Polsce tego typu rozwiązania – spółdzielnie energetyczne właściwie nie funkcjonują, bodaj jedna, związana z biogazem, działa na Zamojszczyźnie. W naszym kraju spółdzielczość ma złe konotacje historyczne. I to może być, zdaniem, dr Kassenberga, całkiem poważny problem.
O kosztach inwestycji w instalacje OZE, możliwościach technologicznych, perspektywach obywatelskiego rynku energii i o tym, co groziło Polsce, gdybyśmy prawa nie zmienili przeczytajcie w pełnej wersji wywiadu tutaj.
Ewa Grochowska
Autor artykułu:
Planergia |
Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.
Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.