LED-a wkręć mi luby
Przewiń do artykułu
Menu

Gdzie się podziały zwykłe żarówki?! Polacy zapomnieli, że za chwilę będą mogli kupić tylko energooszczędne. Sęk w tym, że te ostatnie potrafią być nawet pięciokrotnie droższe od zwykłych.

 

 

Już w najbliższych latach świat zacznie definitywnie rozstawać się z wynalazkiem Edisona. W Unii Europejskiej, a więc i w Polsce, została wstrzymana produkcja zwykłych żarówek (u nas w niektórych sklepach są jeszcze do kupienia), które są zastępowane energooszczędnymi źródłami światła różnych technologii.

 

Podobny proces dotknie również wiele innych krajów. Kroki takie już poczyniły m.in. Brazylia i Wenezuela, w najbliższym czasie podobne działania podejmą kolejne państwa spoza UE.

 

Z początkiem 2011 roku w Rosji została zakazana produkcja i sprzedaż lamp żarowych o mocy ponad 100 W, a później również i mniejszych.

 

W roku 2014 w Stanach Zjednoczonych zostaną wycofane ze sprzedaży żarówki o mocy do 40 W. Obecnie światowy rynek źródeł światła jest zdominowany jeszcze przez tradycyjne żarówki (58 proc.), lecz do 2015 roku ich udział zmaleje do 30 proc.

 

Tym samym przed producentami nowych źródeł światła otworzy się wielki rynek zbytu. Do wykorzystania tych możliwości najlepiej przygotowały się Chiny, największy eksporter produktów techniki świetlnej. Chińscy eksporterzy od dawna korzystają z państwowej pomocy, co pozwala im na obniżanie cen na swoje wyroby i zdobywanie nowych rynków zbytu.

 

Aktualnie produkuje się tam rocznie 3 miliardy sztuk lamp energooszczędnych (80 proc. światowej produkcji!), z czego aż dwa miliardy jest sprzedawane za granicą. Ta absolutna dominacja jednego potentata stawia wiele krajów, które przyjęły wspomniane zobowiązania, w niełatwym położeniu. Jednak dla zwykłych obywateli może być to pocieszające – chińskie żarówki energooszczędne na pewno będą najtańsze.

 

Co nam to da?

 

Powodem rezygnacji z tradycyjnych żarówek są przede wszystkim względy związane z ochroną środowiska. Oszacowano, że gdyby w każdym gospodarstwie domowym w UE używane były tylko lampy energooszczędne oraz urządzenia elektryczne klasy A i wyższej, roczna emisja dwutlenku węgla do atmosfery obniżyłaby się o 15 milionów ton.

 

Dzięki zastąpieniu tradycyjnych żarówek lampami energooszczędnymi, mieszkańcy Wspólnoty zaoszczędzą blisko 40 TWh/rok (co jest równoważne rocznej produkcji elektrowni o łącznej mocy 5000 MW). Wybierając energooszczędne rozwiązania chronimy nie tylko środowisko, lecz także domowe budżety.

 

Wymiana żarówek na ich energooszczędne zamienniki będzie uwzględniana przy wystawianiu świadectwa energetycznego dla domu czy lokalu. Im mniej energii zużywa mieszkanie, tym tańsze jest w eksploatacji i dzięki temu uzyska wyższą cenę. Inwestycja w zakup źródeł, które mają zużywać nawet 80 proc. mniej energii i świecić do 10 lat, jest zatem z założenia bardzo korzystna.

 

Lampy energooszczędne posiadają wiele zalet, które odróżniają je od tradycyjnych żarówek. Niestety, mają też wady - liczne ograniczenia, w niektórych przypadkach wykluczają zasadność ich użycia, a zdaniem niektórych badaczy - żarówki energooszczędne mogą szkodzić zdrowiu (zawierają rtęć).

 

Przy wyborze żarówki, trzeba wziąć pod uwagę:

 

- dobór źródła oraz barwy światła w zależności od miejsca jego zastosowania
- dobór mocy - żarówka tradycyjna o mocy 100W daje tyle samo światła, co żarówka
  energooszczędna o mocy 20W.
- trwałość produktu - żarówki energooszczędne są drogie, ale mają dłuższy okres trwałości
- napięcie, jakim powinna być zasilana żarówka (np.: 12V, 230V)
- rodzaj trzonka żarówki - musi być dopasowany do oprawy
- kształt żarówki - dobrany do pomieszczenia


Zalety i wady


Tradycyjne żarówki świecą dzięki rozżarzonemu, nagrzanemu do bardzo wysokiej temperatury żarnikowi wykonanemu z wolframu. Specjalnym rodzajem żarówek tradycyjnych są żarówki z reflektorem, czyli odbłyśnikiem, który pozwala kierować światło na wybrany obiekt.

 

zarowka 

 

Zalety: są tanie, emitują światło zbliżone do naturalnego, doskonale oddają barwy, świecą ciągłym strumieniem światła przy częstotliwości prądu 50Hz, nie powodują zakłóceń elektromagnetycznych, nadają się do pracy w obwodach ze ściemniaczami, mogą być stosowane w wysokich (np.: piekarnikach) oraz niskich temperaturach.

 

Wady: mają krótką żywotność - ok. 1000 godzin, zużywają nawet do 80 proc. więcej energii, niż żarówki energooszczędne.

 

Żarówki energooszczędne CFLI (świetlówki) zużywają trochę więcej energii niż żarówki LED i świecą o połowę krócej. Niektóre z nich można przyciemniać, aby różnicować światło. Po ich zużyciu trzeba pamiętać o specjalnym sortowaniu.

 

zarowka-energooszczedna-85w-cfl 

 

Zalety: pobierają znacznie mniej energii niż żarówki żarowe, wytwarzają mniej ciepła niż tradycyjne żarówki - przy wyższej mocy nie ma obawy termicznego uszkodzenia opraw, mają długą żywotność - od 8000 do 12000 godzin pracy, strumień świetlny jest niezależny od napięcia, zapewniają niską luminancję, czyli jaskrawość świecącej powierzchni.

 

Wady: wraz z upływem czasu spada ilość emitowanego światła, nawet do 30 proc. pierwotnej mocy, nie świecą w układach z powszechnie stosowanymi ściemniaczami, strumień świetlny w postaci „nieciągłego widma" - drgające światło męczy wzrok, długo się nagrzewają - żarówki włączają się po ok. 2 sekundach, tracą trwałość w wyniku częstego włączania i wyłączania, są drogie.

 

Żarówki halogenowe dają bielsze światło niż tradycyjne żarówki, dzięki czemu kolory wydają się być bardziej nasycone. Halogeny z reflektorem odbijającym światło można zastosować np.: w kuchni, nad blatem roboczym. Natomiast halogeny w szklanej, żarówkowej bańce bez reflektora są dobrym zamiennikiem tradycyjnych żarówek.

 

halogen JDR kobi 

 

Zalety: posiadają od 2 do 5 razy większą żywotność, niż tradycyjne żarówki, wiernie oddają kolory, dają ciepłe i bardzo przyjemne światło, rozgrzewają się znacznie szybciej, niż zwykłe żarówki, posiadają możliwość łatwego ściemniania, dostępne są żarówki na niskie napięcie oraz napięcie sieciowe, mają niewielkie rozmiary, istnieją wersje z reflektorami.

 

Wady: często się przepalają, charakteryzują się niewielką skutecznością i trwałością w porównaniu do lamp wyładowczych (LED), wytwarzają niekorzystne dla oka promieniowanie, które można niwelować poprzez zastosowanie odpowiednich filtrów, dotykanie palcami może ograniczyć ich żywotność, są drogie (najdroższe ze wszystkich wymienionych żarówek).

 

Żarówki LED zużywają do 85 proc. mniej energii niż tradycyjne żarówki - ich trwałość szacuje się na ok. 10 lat intensywnego użytkowania. Oświetlenie diodowe ma obecnie bardzo uniwersalne zastosowanie, począwszy od profesjonalnych systemów oświetlenia obiektów, poprzez iluminacje i dekorację wnętrz, aż do latarek i tablic reklamowych. Osiągają pełną jasność w ciągu mikrosekund - tradycyjne żarówki potrzebują nawet kilku sekund na ustabilizowanie parametrów pracy.

 

led 

 

Zalety: są najbardziej energooszczędnym źródłem oświetlenia. Ilość dostarczanej energii przekształcanej w światło widzialne wynosi ok. 90 proc., a w przypadku zwykłej żarówki - 5-10 proc., charakteryzują się przeciętnym czasem pracy, wynoszącym ok. 50000 godzin - czas eksploatacji modułu LED wynosi ok. 5-7 lat.

 

Są odporne na uderzenia, bo nie zawierają żadnych ruchomych i szklanych elementów, emitują światło kierunkowe, dzięki czemu możliwe jest osiągnięcie zogniskowanego źródła światła bez użycia reflektorów, świecą i gasną natychmiast po przełączeniu włącznika światła, mogą pracować ze ściemniaczami, emitują bardzo małe ilości ciepła - praktycznie się nie nagrzewają.

 

Wady: zużywające się diody powoli tracą jasność - nie gasną nagle, jak żarówki i nie zaczynają migać w sposób charakterystyczny dla świetlówek, emitują światło o ciepłych temperaturach barwowych, zbliżonych do światła słonecznego, skuteczność diod LED jest uzależniona od temperatury pracy - w wysokich może dojść nawet do spalenia modułu – ale nie dotyczy to temperatur pokojowych.

 

Lampy energooszczędne należy instalować przede wszystkim tam, gdzie byłyby możliwie długo użytkowane (co najmniej 15 minut bez przerwy). Z uwagi na znaczne skracanie żywotności nie zaleca się ich częstego załączania i wyłączania. Przy zainstalowaniu na wysokości większej od 3 m większość tych źródeł nie dostarcza dostatecznego oświetlenia.

 

Poważnym ograniczeniem okazuje się dopuszczalny zakres temperatury pracy – przy jej spadku poniżej zalecanej wartości minimalnej następuje wyraźne obniżenie strumienia. Żarówki przeznaczone do pracy na zewnątrz budynków powinny posiadać specjalne osłony bańki i układu elektronicznego.

 

Czy żarówka energooszczędna jest szkodliwa?

 

Bylibyśmy niesolidni gdybyśmy nie przytoczyli opinii naukowców i dziennikarzy na temat szkodliwości energooszczędnych żarówek. Okazuje się, że zawierają one fenol i szkodliwą rtęć oraz emitują promieniowanie ultrafioletowe jak lampy w solarium, co jest rakotwórcze.

 

Obie technologie żarówek -  tej zwykłej tzw. żarowej i energooszczędnej, zostały opatentowane w XIX w. To, co zostało zmienione w tzw. energooszczędnych, to starter, który jest w środku. Jest on elektroniczny, a nie magnetyczny. Patent na starter pochodzi z lat pięćdziesiątych XX w.

 

Decyzja Komisji Europejskiej, o wycofaniu z użycia zwykłych żarówek to typowy przykład biurokratycznego myślenia o postępie technicznym – twierdzą przeciwnicy lamp energooszczędnych.

 

Zwykła żarówka emituje promieniowanie cieplne, wysyła światło przez rozgrzanie drutu. Jako ludzie wyrośliśmy w środowisku naturalnym i jedyne źródła światła, jakie mieliśmy w procesie ewolucji, to były źródła tzw. cieplne.

 

Zmienianie tego na rtęć i fenol jest dla nas szkodliwe. Poza tym sztucznie (dla zysku fabryk oświetleniowych) obniżono długość życia zwykłych żarówek. Z powodzeniem mogą one tak samo długo świecić jak energooszczędne – tylko trzeba je do tego przystosować.

 

Kolejną niepokojącą sprawą jest wysoka cena energooszczędnych żarówek europejskich, które jednak zawierają stałą ilość rtęci - około 2,8 miligrama. Import tanich żarówek z Azji może oznaczać katastrofę przy zbiciu się takiej żarówki w domu, bo zawiera ona o wiele więcej szkodliwych substancji.

 

Niemiecki tygodnik Der Spiegel podał, że 80 proc. wszystkich żarówek energooszczędnych produkowanych jest w Chinach w warunkach odbiegających od niezbędnych standardów technologicznych.
 

Normalnie rtęć nie wydostaje się z żarówek, ale co zrobić, gdy ta się zbije?

 

Trzeba natychmiast otworzyć wszystkie okna i wyjść z pomieszczenia, dobrze zamykając za sobą drzwi. Po 15 minutach trzeba ostrożnie, unikając kontaktu ze skórą, zebrać rozbitą żarówkę, najlepiej na taśmę samoprzylepną .

 

Rtęć to wyjątkowo groźna trucizna, uszkadzająca wątrobę, nerki i centralny układ nerwowy. Szczególnie niebezpieczna dla kobiet w ciąży, dzieci i zwierząt domowych.

 

Miejsce, w którym rozbiła się żarówka trzeba dokładnie wytrzeć wilgotnym ręcznikiem. Wszystko, to co udało się zebrać, umieścić w słoiku, który należy dobrze zakręcić i przekazać instytucji, która zajmuje się utylizacją tego rodzaju trucizn.

 

Kolejne zagrożenie to utylizacja zużytych żarówek. Kto odwozi świetlówki do neutralizacji?

 

Nie jest jasne, co z nimi zrobić i komu oddać, żeby zostały przetworzone tak, by szkodliwy pierwiastek nie wydostał się do środowiska. W żadnym wypadku nie można ich po prostu wyrzucać do śmieci.

 



 

Opr. Grażyna Kurowska

 
Planergia poleca:
Autor artykułu:
Planergia

Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.

Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.

info@planergia.pl