Niemieckie koncerny chcą wycofania ceł na chińskie panele
Przewiń do artykułu
Menu

Wśród sygnatariuszy podpisanego w Berlinie apelu za wycofaniem restrykcji w imporcie chińskich ogniw i paneli fotowoltaiczncyh do Unii Europejskiej jest Wacker - czołowy europejski producent polikrzemu wykorzystywanego m.in. do produkcji ogniw fotowoltaicznych, a także czołowe niemieckie koncerny działające w sektorze energetycznym – BayWa oraz MVV.

 

Wspomniane firmy ogłosiły, że będą się zdecydowanie sprzeciwiać kontynuowaniu ograniczeń w imporcie chińskich paneli fotowoltaicznych do Europy, ponieważ – ich zdaniem – ograniczenia te hamują rozwój niemieckiego rynku. Sygnatariusze wezwali do zniesienia warunku minimalnej ceny na import chińskich modułów, poniżej której obowiązują wysokie cła antysubsydyjne i antydumpingowe.

 

Zdaniem Wacker, BayWa i MVV, koszt instalacji fotowoltaicznych w Europie jest wyższy o 10% niż mógłby być w przypadku braku restrykcji handlowych. Zdaniem Christiana Westermeiera z Wacker Chemie, restrykcje handlowe oznaczają brak możliwości dalszego zmniejszania kosztów PV i ograniczają w ten sposób rozwój rynku, a każdy zainstalowany Giga Watt systemów fotowoltaicznych przekłada się na około 8-9 tys. nowych miejsc pracy w Niemczech.

 

Zdaniem Wacker, przez notowane w ostatnich latach spowolnienie rynku fotowoltaicznego w Niemczech pracę w sektorze PV straciło około 160 tys. osób, a branża zatrudnia nadal już tylko 60 tys. pracowników.

 

W najbliższych miesiącach możemy spodziewać się nasilenia komunikatów ze strony zwolenników jak i przeciwników restrykcji handlowych na import chińskich modułów fotowoltaicznych do UE. Do grudnia br. Komisja Europejska ma bowiem zdecydować o przyszłości karnych ceł na chińskie panele. Porozumienie dotyczące minimalnej ceny umożliwiającej niestosowanie karnych ceł zostało zawarte pomiędzy Komisją Europejską i Pekinem w połowie 2013 r. Jeśli nie zostanie przedłużone, wygaśnie w pierwszych dniach grudnia br. roku.

 

Zwolennicy ceł na moduły z Chin już wezwali Komisję Europejską do przedłużenia porozumienia cenowego i kontynuowania restrykcji handlowych w tym zakresie. Póki co, Bruksela wszczęła jednak – na wniosek SolarWorld i EU ProSun – dochodzenie mogące doprowadzić do rozszerzenia karnych ceł na moduły produkowane przez filie chińskich firm w Malezji i na Tajwanie. Zdaniem zwolenników ceł, Chińczycy obchodzą unijne restrykcje poprzez wysyłanie swoich modułów do Europy za pośrednictwem tych krajów.

 

Podczas zakończonych niedawno targów Intersolar w Monachium, wywodzący się z Niemiec największy europejski producent paneli fotowoltaicznych SolarWorld ogłosił wystąpienie z największego europejskiego stowarzyszenia branży PV – SolarPower Europe (wcześniej EPIA). Powodem tego ruchu było poparcie przez SolarPower Europe zniesienia ceł, ogłoszone podczas niedawnych targów SNEC 2015, które odbyły się w Szanghaju. Wcześniej ta organizacja w kwestii ceł nie opowiadała się po żadnej ze stron.

 

SolarWorld to największy zwolennik ceł na chińskie panele fotowoltaiczne. Niemiecka firma doprowadziła najpierw do wprowadzenia wysokich karnych ceł na chińskie panele w USA, a następnie zainicjowany przez nią wniosek do KE poskutkował wprowadzeniem restrykcji w imporcie paneli fotowoltaicznych z Chin do Unii Europejskiej.


DM


Źródło: gramwzielone.pl

 
Planergia poleca:
Autor artykułu:
Planergia

Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.

Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.

info@planergia.pl