Obecne technologie pozwalają nam wierzyć, że całkowite wyeliminowanie paliw kopalnych z grona źródeł energii jest osągalne. Naturalnie, byłby to proces niezwykle długi, jednak pojawia się coraz więcej zwolenników takiego scenariusza.

Zielona energia staje się coraz ważniejszym kierunkiem w rozwoju wielu krajów, ludzkość zdaje więc sobie sprawę z tego, że paliwa konwencjonalne nie są niekończącym się źródłem, a ich wpływ na środowisko naturalne nie jest obojętny.

Kampania Glonal100RE, promująca odnawialne źródła energii zaznacza, że rozwój tego sektora jest w dużym stopniu uzależniony od polityki, a globalna decyzja o przejściu na zieloną energię znacznie przyspieszyłaby ten proces. Do największych wad paliw kopalnych ambasadorzy kampanii zaliczają zwiększone stężenie CO2 w atmosferze oraz zmiany klimatyczne.

Ważnym aspektem promocji OZE jest przekonanie, że Ziemię właściwie pożyczamy od swoich dzieci i wnuków i do naszych obowiązków należy zadbanie o czyste powietrze czy wodę zdatną do picia.

Wizja ludzkości niezależnej od paliw konwencjonalnych spotkałą się także z krytyką, określana jako utopia. Zasadniczym problemem kampanii jest brak konkretnych rozwiązań, zastąpiony abstrakcyjnym językiem.

Na świecie nie brakuje jednak przykładów niezależności energetycznej, które dają nadzieję na ogromny postęp OZE. Realizacji takich inwestycji możemy szukać w niektórych regionach Stanów Zjednoczonych czy Europy. Drogę dla wielu krajów wyznaczać mogą m.in. Niemcy, gdzie już 74 regiony w 100 procentach zaspokajają zapotrzebowanie na energię, wykorzystując odnawialne źródła.

Niezależność energetyczna nadal dla wielu może brzmieć abstrakcyjnie, jednak nie można zaprzeczyć, że czas i postęp technologiczny działają na korzyść entuzjastów zielonej energii, zwiększając prawdopodobieństwo osiągnięcia tego celu.

Czytaj więcej...

SO