Turbiny pływowe

Sześć takich urządzeń znajduje się już na nowojorskiej East River. Zgodnie z projektem, docelowo ma być ich 30, a razem zdolne będą do wyprodukowania energii o mocy 1MW. Taka ilość prądu wystarczy do zasilenia 9,5 tysiąca domostw! Jest to projekt testowy, jednak Verdant Power – firma, która zajmuje się jego realizacją - planuje już podobne działania w Wielkiej Brytanii.
Czytaj więcej

Słoneczny bluszcz

W śmiałej wizji przyszłości, pełnej innowacyjnych technologii i czystej, taniej energii nawet rośliny będą zdolne do produkcji prądu - nie tracąc przy tym swojej urody. Wyobraź sobie… słoneczny bluszcz składający się z cieniutkich paneli słonecznych, które połyskując trzepocząc na wietrze, jednocześnie generując waty niezbędne do zasilenia Twojej latającej deskorolki.

Latająca turbina wiatrowa

Przypomina trochę wielkiego, lewitującego wieloryba z otwartą paszczą, jak te z dziecięcych koszmarów sennych. Latające turbiny wiatrowe do produkcji energii wykorzystują podmuchy powietrza wiele metrów nad naszymi głowami. Spółka Altaeros (zajmująca się rozwojem projektu) szacuje, że energia pochodząca z takich powietrznych „wielorybów” będzie o 65 proc. tańsza, niż w przypadku tej z farm wiatrowych na lądzie.

Wieża świetlna

Jeżeli ktoś ma wątpliwości, odpowiadamy: nie, to zdjęcie nie zostało poddane obróbce w Photoshopie. Instalacja CSP – co oznacza skoncentrowaną energię słoneczną – znajdująca się w hiszpańskiej Sewilli, składa się z 624 śledzących promienie słoneczne lusterek. Lusterka odbijają światło w stronę odbiornika napędzającego turbinę parową, dzięki czemu powstaje energia elektryczna. Elektrownia ta ma zdolność produkcji w sumie 20MW energii!
Zobacz więcej zdjęć

The London Array

To zdjęcie zostało wykonane wiosną 2013 r. przez amerykańskiego satelitę Landstad 8. Przedstawia The London Array, czyli największą na świecie farmę wiatrową. Składa się ona ze 175 turbin, które produkują energię wystarczającą do zasilenia blisko pięciuset tysięcy gospodarstw domowych!

Karolina Łużniak