Rząd kupi na aukcjach OZE więcej energii. Osiągnięcie celu energetycznego – wątpliwe
Przewiń do artykułu
Menu

W połowie i na koniec 2020 r. rząd przeprowadzi aukcje OZE, czyli kupi energię ze źródeł odnawialnych. Czy przybliży to Polskę do osiągnięcia celu 15 proc. zielonej energii w całkowitym mixie energetycznym na ten rok? Prezes URE jest sceptyczny. Co trzeba wiedzieć o aukcjach OZE?

 

Aukcje OZE, czyli energii pochodzącej z odnawialnych źródeł, to nic innego, jak zakup prądu wytworzonego w instalacjach należących do tych źródeł. Rząd kupuje wytworzony prąd, a w aukcji mogą wziąć udział zarówno małe przedsiębiorstwa, jak i wielkie korporacje.


1. Kto może wziąć udział w aukcji?

Wytwórcy, którzy mają już przygotowaną infrastrukturę do wyprowadzania energii elektrycznej z OZE do sieci dystrybucyjnej lub przesyłowej. Udział mogą wziąć także przedsiębiorcy już przygotowani do wytwarzania energii, ale jeszcze nie dysponujący urządzeniami pozwalającymi na jej przesyłanie do sieci.

2. Co należy do obowiązków Prezesa URE?

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) jest odpowiedzialny za przeprowadzenie aukcji OZE. Odpowiada także za sprawy formalne (np. regulaminy) poprzedzające jej organizację.

Na URE spoczywa również obowiązek przeprowadzenia procedury oceny formalnej instalacji, które nie posiadają jeszcze sprzętu pozwalającego na przesyłanie wytworzonej energii do sieci.

Prezes URE musi organizować aukcje OZE nie rzadziej niż raz w roku.

3. Kategorie aukcji

Przetargi (aukcje) na zakup energii z OZE są organizowane w następujących kategoriach:
• dla instalacji o łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej mniejszej niż 1 MW
• dla instalacji o łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej większej niż 1 MW

Oddzielne przetargi obejmują także instalacje nowe lub takie, które w ostatnim czasie przeszły modernizację.

4. Przebieg aukcji

Prezes URE ogłasza zamiar przeprowadzenia aukcji OZE najpóźniej na 30 dni przed planowanym terminem. Przetarg może zostać przeprowadzony tylko wtedy, gdy zgłoszone zostały do niego minimum 3 oferty spełniające kryteria określone w regulaminie oraz innych przepisach.

5. Jak zostać zwycięzcą aukcji OZE?

Zwycięża ten wytwórca, który zaproponował najniższą cenę sprzedaży energii pochodzącej z odnawialnych źródeł. Jeżeli kilku uczestników zaproponuje tę samą stawkę, o zwycięstwie decyduje kolejność składania ofert.

Umowa zostaje podpisana w ciągu jednego miesiąca od zakończenia aukcji (w przypadku wytwórców gotowych do wyprowadzania energii elektrycznej z instalacji do sieci dystrybucyjnej lub przesyłowej) lub w ciągu 6 miesięcy (jeżeli wytwórca połączy instalację z siecią dystrybucyjną lub przesyłową dopiero po zamknięciu przetargu).


 

Przeczytaj także: Czy fotowoltaika ma sens? Kolejny rok z instalacją PV

 


Dwie rundy aukcji

W 2020 r. zostaną przeprowadzone dwie rundy aukcji OZE – pierwsze w połowie, a druga pod koniec. Dotychczas przetargi te miały tylko jedną rundę. Rozwiązanie to ma dać drugą szansę tym firmom, które nie wygrały aukcji w pierwszej turze.

Jak podaje Polska Agencja Prasowa (PAP), dotychczasowe aukcje w koszyku dla instalacji małych (poniżej 1 MW) wygrywała fotowoltaika, a dla dużych (powyżej 1 MW) – turbiny wiatrowe. W 2019 r. po raz pierwszy w tym drugim koszyku aukcje wygrały również projekty fotowoltaiczne o mocy ok. 40 MW.

Ogółem wyniki ostatniej aukcji z końca 2019 r. mają się przełożyć na budowę ok. 2,2 GW nowych mocy wiatrowych i ok. 0,9 MW nowych instalacji fotowoltaicznych.

A jakie efekty mają dać aukcje przewidziane na 2020 r.? Projekt rozporządzenia dotyczącego wolumenów energii z OZE, przeznaczonej na sprzedaż w 2020 r. w drodze aukcji, zakłada najwyższe wartości dla dwóch źródeł:

• dla instalacji fotowoltaicznych i lądowych wiatraków o mocy poniżej 1 MW - wolumen 7,35 TWh o wartości ponad 2,8 mld zł;
• dla farm fotowoltaicznych i wiatraków na lądzie o mocy powyżej 1 MW – prawie 15 TWh za ponad 5,3 mld zł.

Widać z tego zestawienia wyraźnie, że 2020 będzie zdecydowanie rokiem fotowoltaiki, a zaraz po niej wiatru.


Polska nie osiągnie celu OZE w 2020 r.

„W ocenie Prezesa URE „należy uznać za wątpliwą" tezę, iż regulacje dotyczące planowanych w tym roku aukcji dla OZE gwarantują osiągnięcie 15 proc. celu OZE w 2020 r. - czytamy w opinii Urzędu do projektu rozporządzenia ws. aukcji” - głosi komunikat Polskiej Agencji Prasowej.

Jak podkreśla PAP, sceptycyzm URE wynika z niewielkiego przełożenia wyników aukcji rozstrzygniętych, jak i planowanych na 2020 r. na możliwość osiągnięcia celu OZE 2020 r.


 

Przeczytaj także: Czy instalację fotowoltaiczną trzeba konserwować i czyścić?

 


O co konkretnie chodzi? O aktualny poziom realizacji tego celu, co ma duży związek z czasem.

Zgodnie z przepisami ustawy OZE, najkrótszy ustawowy termin, w którym nowa instalacja powinna rozpocząć sprzedaż energii elektrycznej, wynosi 24 miesiące od dnia zamknięcia aukcji. Przepis ten dotyczy instalacji fotowoltaicznych. Oznacza to, że wytwórcy energii elektrycznej w systemach PV, którzy wygrali aukcję w grudniu 2019 r., mają prawo do rozpoczęcia sprzedaży energii nawet w grudniu 2021 r.

Jak komentuje na łamach portalu teraz-srodowisko.pl Kamil Szydłowski, dziennikarz i prawnik: „Dla krajowego systemu elektroenergetycznego system aukcyjny może okazać się kłopotliwy z jeszcze jednego powodu. Wygrana przez przedsiębiorcę aukcja nie tylko nie gwarantuje wybudowania instalacji w przewidzianym w ustawie o OZE terminie.

Z powodu znanego na Zachodzie zjawiska underbiddingu (tj. składania przez uczestników aukcji ofert poniżej kosztów budowy instalacji) może okazać się, że zwycięski projekt nie powstanie w ogóle. Niewykluczone, że stąd również biorą się wątpliwości URE w zakresie tak podkreślanego przez ustawodawcę znaczenia nowych aukcji dla realizacji unijnego celu OZE”.
 

Ewa Grochowska

Źródła:

 

Grafika:

 

 
Planergia poleca:
Autor artykułu:
Planergia

Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.

Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.

info@planergia.pl