W maju trzy europejskie państwa pokryły na chwilę większość swojego zapotrzebowania na energię elektryczną z OZE. W Portugalii taki stan utrzymał się przez 4 dni, natomiast w Niemczech wzrost produkcji energii z OZE i mały popyt, przełożyły się na ujemną cenę prądu.
W poniedziałek 16 maja świat obiegła informacja, że pierwszy raz w historii niemieckiej energetyki doszło do sytuacji, w której elektrownie oparte na odnawialnych źródłach wyprodukowały więcej prądu, niż w danej chwili potrzebował kraj. Miało do tego dojść 15 maja ok. godz. 14.00. Niestety, dzień później instytut Agora Energiewende poinformował, że nie doszło do pokrycia całkowitego zapotrzebowania energetycznego energią z OZE.
To jednak nie ostudziło emocji, bo okazało się że kilka dni wcześniej 11 maja, źródła OZE pokryły prawie 95 proc. zapotrzebowania na energię. W tym momencie popyt wynosił ok. 57,8 GW, a OZE wytworzyły blisko 55 GW.
We wspomnianą niedzielę 15 maja popyt na prąd w Niemczech wyniósł ok. 58 GW, podczas gdy elektrownie konwencjonalne produkowały ok. 22 GW, elektrownie solarne 16,1 GW, wiatrowe 22,5 GW, elektrownie na biomasę ok. 5,1 GW, a wodne ok. 3,4 GW. Małe zapotrzebowanie na prąd w weekendy, w połączeniu ze zwiększoną podażą prądu przez elektrownie korzystające z OZE, przełożył się na cenę. W majowe weekendy spadki doszły do minus 50 euro za MWh.
|
” |
Nieco lepszy wynik zaliczyła 10 maja Wielka Brytania, gdzie produkcja prądu tylko z wykorzystaniem energii słońca, wiatru i wody odbywała się przez 4 godziny. Pozwoliło to na wyłączenie w tym czasie elektrowni konwencjonalnych. Z kolei w Portugalii aż przez cztery dni, od 7 do 11 maja energia elektryczna pochodziła wyłącznie z OZE. To nowy rekord, bo sytuacja trwała aż 107 godzin. |
(ska)
Źródła:
 |
Autor artykułu:
Planergia |
Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.
Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.
