Według Urzędu Regulacji Energetyki w połowie kwietnia 2013 roku w Polsce było 696 instalacji wiatrowych o łącznej mocy 2500 MW. Jak szacuje Polskie Stowarzyszenia Energii Wiatrowej (PSEW) energetyka wiatrowa stanowi obecnie w Polsce blisko 60 proc. mocy zainstalowanej (bez technologii współspalania) wszystkich źródeł energii elektrycznej otrzymywanej ze źródeł odnawialnych.

W 2020 r. energia uzyskiwana z wiatru  w całkowitym bilansie energetycznym Polski  stanowić ma ok. 14 procent.

Energia elektryczna z 41 wiatraków

Farma wiatrowa Marszewo znajduje się na terenie gminy Postomino. Zanim 18 października bieżącego roku oficjalnie została uruchomiona już na etapie budowy budziła zainteresowanie nie tylko okolicznych mieszkańców.

Prace rozpoczęły się ponad rok temu i przebiegały zgodnie z harmonogramem m.in. bez opóźnień  wybudowano ponad 17 km linii napowietrznej 110kV oraz  terminowo odbywały się dostawy elementów turbin na budowę i ich montaż.

Dobre wiatry

Dlaczego wybrano Marszewo? - Spółka konsekwentnie realizuje cele strategiczne w zakresie wzrostu mocy zainstalowanej w OZE. O tej inwestycji zadecydowała m.in. lokalizacja. Farma wiatrowa Marszewo leży w pasie nadmorskim, który charakteryzuje się bardzo dobrymi  warunkami wietrznymi – mówi Jacek Bieńkowski dyrektor ds. Inwestycji i Rozwoju TAURON Ekoenergii.

Wartość kontraktu opiewała na kwotę ponad 632 mln zł wraz z trzyletnim serwisem gwarancyjnym. Realizacji podjęło się konsorcjum: Iberdrola Engineering and Construction Poland (Lider) oraz Iberdrola Ingenieria y Construccion.

Firma Tractebel Engineering (GDF SUEZ) pełniła funkcję Inżyniera Kontraktu dla tej inwestycji. Zakres jej obowiązków i działań obejmował sprawowanie nadzoru nad przygotowaniem dokumentacji wykonawczej i powykonawczej, zapewnienie nadzoru inwestorskiego, kontrolę robót, inspekcje turbin wiatrowych, udział w rozruchu, odbiory częściowe, techniczne oraz udział w odbiorze końcowym.

Dyrektor Bieńkowski zapytany o to jak układała się współpraca z Inżynierem Kontraktu odpowiedział, że podczas realizacji budowy przełamano polskie stereotypy poprzez planową realizację kolejnych etapów inwestycji. - Tractebel Engineering to profesjonalna firma z dużym doświadczeniem i fachową kadrą.  O efektywności współpracy najlepiej świadczą dotrzymane terminy inwestycji – mówi.

GPO, kilometry linii i dróg

Infrastrukturę techniczną farmy wiatrowej  tworzy stacja Głównego Punktu Odbioru (GPO) Marszewo, około 17 km linii wysokiego napięcia oraz ponad 28 km dróg serwisowych. 

- Praca farmy odbywa się i jest kontrolowana automatycznie – przybliża pracę farmy dyrektor Bieńkowski.  – Jej obsługa prowadzona jest z kilku poziomów. Pierwszy z nich to nadzór nad turbinami, stacją GPO i linią napowietrzną wysokiego napięcia. Czynności związane z bieżącą eksploatacją (tzw. serwis) to kolejne zadanie jakie stoi przed pracownikami. Energia, którą wytworzą turbiny trafia do sieci. I tutaj niezbędny jest nadzór sprawowany przez  Operatora Sieci Przesyłowych (OSP) – dodaje.

Z dalszych wyjaśnień dyrektora Bieńkowskiego wyłania się sposób zarządzania marszewską farmą. -  Większością tych zadań zajmują się firmy zewnętrzne, a koordynację i nadzór sprawują pracownicy TAURON Ekoenergii. Prowadzony jest stały monitoring tego, co się dzieje na farmie. Używamy do tego odpowiedniego oprogramowania. Kwestia eksploatacji linii i stacji GPO to zadanie dla firmy zewnętrznej, oczywiście nadzorowanej przez struktury naszej spółki – mówi.

 - Wszelkie sprawy formalne związane z dokumentacją są prowadzone przez upoważnione osoby w TAURON Ekoenergii. Serwis turbin jest prowadzony przez producenta według najlepszych standardów i wiedzy, zapewnia on utrzymanie bardzo wysokiej dyspozycyjności parku wiatrowego. Działania producenta w tym zakresie są wykonywane na podstawie odpowiednich planów i obejmują konserwację, naprawy, regulacje, przeglądy – dodaje. 

- Dodatkowo nad źródłami wytwórczymi czuwa Operator Sieci Przesyłowych, który sprawuje kontrolę nad systemem przesyłowym energii elektrycznej w kraju. Wyprodukowana energia z farmy przesyłana jest liniami kablowymi średniego napięcia do stacji GPO Marszewo, a z niej linią napowietrzną wysokiego napięcia do GPZ Słupsk Wierzbięcino, gdzie odbywa się dalszy przesył energii elektrycznej – kontynuuje opowieść o największej z czterech farm wiatrowych Grupy TAURON dyrektor Bieńkowski.

- Dodatkowe zadania to tzw. grafikowanie produkcji energii elektrycznej oraz szereg czynności związanych z urzędami i instytucjami, z którymi współpracujemy w zakresie działalności polegającej na wytwarzaniu energii elektrycznej w OZE  – podsumowuje dyrektor Bieńkowski.

Fachowcy uzbrojeni w komputery

Zarządzanie  tak rozległą „firmą pod chmurką” wymaga pełnej koordynacji działań. Tutaj wszystko musi działać jak w zegarku.

- Nadzór nad działalnością farmy prowadzi kilka zespołów począwszy od struktur właścicielskich przez firmę serwisującą aż po osoby zajmujące się bieżącym zarządzaniem i utrzymaniem farmy. Większość z nich to młodzi,  wykształceni pracownicy m.in. po politechnicznych kierunkach energetycznych uczelni z Pomorza i Dolnego Śląska.  Dziś praca farmy monitorowana jest na ekranach komputerów dlatego też można ją śledzić z 10, 100 jak  i z 500 kilometrów – mówi dyrektor Bieńkowski.

Czwarte Wicko

Przed uruchomieniem farmy wiatrowej Marszewo Grupa TAURON posiadała tylko dwie elektrownie wiatrowe: farmę Lipniki o mocy 30,75 MW i farmę Zagórze o mocy 30 MW. Do tej trójki 25 października br. dołączyła farma wiatrowa Wicko w województwie pomorskim o mocy 40 MW (20 wiatraków o mocy 2 MW każdy).

Farma Wicko to już czwarta elektrownia wiatrowa Grupy TAURON, która chce  do 2020 roku osiągnąć  w ramach OZE poziom ok 800 MW energii wyprodukowanej  głównie z wiatru, wody oraz biomasy.

Wincenty Bryński