W Stanach Zjednoczonych tzw. inteligentne liczniki zużycia prądu zostały zainstalowane u ok. 12 proc. odbiorców energii elektrycznej. Dzięki temu Amerykanie mogą sami decydować, ile prądu potrzebują, a to przekłada się na niższe rachunki za prąd.
W Polsce energetyczne firmy dopiero wprowadzają programy pilotażowe.
Jak informuje portal www.chronmyklimat.pl, smart grid, czyli inteligentne systemy elektroenergetyczne są korzystne dla zakładów energetycznych, ponieważ dają możliwość sterowania przepływami energii elektrycznej w sieci, co jest ważne zwłaszcza w przypadku wprowadzania energii ze źródeł odnawialnych.
Projekt Prawa energetycznego, nad którym trwają prace w rządzie, zakłada, że inteligentne liczniki zostaną zainstalowane w Polsce do 2020 roku u wszystkich odbiorców energii elektrycznej. Resort gospodarki szacuje, że korzyści z systemu wyniosą 12 mld zł w ciągu pierwszych 15 lat jego funkcjonowania.
Projekty, które Polacy zaczynają wprowadzać, Amerykanie testują u siebie już od ponad 10 lat.
- Wdrażamy sieci inteligentne w różnej koncepcji. Jest to inteligentne opomiarowanie, automatyzacja sieci czy wdrażanie mikrogeneracji, czyli rozwiązań prosumenckich. Tak więc mamy już duże doświadczenie jak wdrażać, które rozwiązania są najbardziej ekonomicznie efektywne i w jaki sposób skalować pewne rozwiązania na poziomie całego kraju. – wyjaśnia Bartosz Wojszczyk, dyrektor zarządzający ds. strategii rozwoju w GE Energy.
Czytaj także: GE Energy: uczymy się od Amerykanów, jak oszczędzać energię
(ewka)
Autor artykułu:
Planergia |
Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.
Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.