Wysokie koszty energii elektrycznej i spadek zapotrzebowania na cement powoduje obniżanie marż w branży cementowej. Jest ona na granicy opłacalności, a sytuację utrudniają unijne wymogi klimatyczne. Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, zagrożonych będzie 25 tys. miejsc pracy, które daje polski przemysł cementowy.
– Branża cementowa jest w stosunkowo trudnej sytuacji, dlatego że zapotrzebowanie na cement przez ostatnie dwa lata spadło o ponad 25 proc. – mówi Andrzej Balcerek, prezes i dyrektor generalny firmy Górażdże Cement SA. – Kolejnym problemem jest bardzo wysoki koszt energii elektrycznej pochodzącej z węgla czy z paliw alternatywnych. W efekcie tych zjawisk spadają marże i branża cementowa jest na granicy opłacalności – dodaje.
Zdaniem prezesa Balcerka, plany zredukowania emisji CO2 niemal o 40 proc. i osiągnięcia prawie 30-procentowego udziału energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych (w perspektywie do 2030 r.) sprawiają, że działalność przemysłu w UE staje się niekonkurencyjna w stosunku do gospodarek krajów Wschodu czy Stanów Zjednoczonych.
– Niektórzy inwestorzy już przenoszą swoją działalność na obrzeża Unii Europejskiej, do Afryki Północnej – zauważa Balcerek. – Mamy też przykład z rynku polskiego – jeden z inwestorów wstrzymał swoją inwestycję w Polsce. Będzie wytwarzał cement na Ukrainie i stamtąd importował go do Polski.
Produktem końcowym w branży nie jest sam cement, lecz beton. Nie da się go przetransportować dalej niż 20, maksimum 40 kilometrów. Firmy zatrudniają więc lokalnych pracowników. Jednak jeśli w Polsce nie będzie wsparcia dla tego przemysłu, to pojawi się kolejny sygnał do wzrostu bezrobocia.
W przemyśle cementowym pracuje w Polsce 25 tysięcy osób, a biorąc pod uwagę także betoniarzy, liczba pracowników branży jest trzykrotnie wyższa.
(ewka)
Autor artykułu:
Planergia |
Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.
Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.