W najbliższym czasie użytkownicy mikroinstalacji prosumenckich dostaną do dyspozycji kilka modeli rozliczeniowych, które charakteryzowały się będą różnym poziomem opłacalności.
” |
Co prawda, rozdział 4 Ustawy o OZE wchodzi w życie 1 stycznia 2016, jednak niektóre możliwości finansowania pojawią się już wcześniej,> |
więc należy się zastanowić zarówno nad opłacalnością poszczególnych rozwiązań, jak również nad potencjalnymi szansami łączenia różnych form pomocy w celu maksymalnego skrócenia okresu zwrotu z instalacji.
Obecnie obowiązuje Prawo energetyczne wraz z nowelizacją z lipca 2013, a więc tzw. mały trójpak. W oparciu o to prawo możliwa jest sprzedaż nadwyżek energii wytworzonych w mikroinstalacji po cenie w wysokości odpowiadającej 80 proc. ceny sprzedaży energii na rynku konkurencyjnym w roku poprzednim - cena podawana przez URE na koniec marca każdego roku.
W praktyce jest to zupełnie nieopłacalne, gdyż wartość ta dotyczy ceny netto, a więc ceny bez opłat stałych, przesyłowych i VATu, co daje około 15 gr/kWh.
Można przyjąć, iż instalacja o mocy 3kW, która w ciągu roku w ciągu roku generuje około 3000 kWh, przyniesie nam jedynie 450 zł/rok, zakładając, że cały prąd będziemy sprzedawali do sieci.
Znacznie bardziej opłaca się więc zużywać prąd na własne potrzeby, jednak problem w tym, iż profil zużycia energii w gospodarstwie domowym nie pokrywa się z profilem produkcji energii w mikroinstalacji.
Rozwiązaniem może być magazynowanie wytworzonej energii, co jednak dodatkowo podnosi koszty inwestycyjne i wydłuża okres zwrotu.
Wiele krajów stosuje system rozliczania netto, tzw. net-metering, jednak w Polsce jest to całkowicie nieopłacalne gdyż – w obecnym systemie - właściciel mikroinstalacji zużywa energię na własne potrzeby, nadwyżkę oddaje do sieci za symboliczną kwotę 15 gr/kWh, zaś zakupu energii z sieci dokonuje po cenie około 65 gr/kWh.
Aktualny, bardzo niekorzystny, system rozliczeń sprawia, iż liczba prosumentów jest znacznie niższa niż w krajach, takich jak Czechy, Niemcy czy Wielka Brytania.
Czytaj więcej: Taryfy gwarantowane czyli co? |
Od 1 stycznia 2016 wejdzie w życie Ustawa o OZE, w ramach której wprowadzone zostaną tzw. taryfy gwarantowane umożliwiające sprzedaż energii w ramach długoterminowych (15-letnich) umów gwarantujących określone stawki.
W przypadku instalacji PV, stawki gwarantowane dla mikroinstalacji wyniosą odpowiednio:
· 75gr/kWh – instalacja o mocy do 3kW
· 65gr/kWh – instalacja o mocy powyżej 3kW do 10k.
Przyjmując te same założenia, co powyżej, a więc 3000 kWh/rok z mikroinstalacji o mocy 3kW widzimy, iż przychód w przypadku sprzedaży całej ilości do sieci (a mamy do tego pełne prawo) wyniesie 2250,00 zł.
W przypadku taryf gwarantowanych pojawia się pytanie, jaki model rozliczeniowy przyjąć, a więc czy w pierwszej kolejności produkować energię na własne potrzeby, czy oddawać całość energii do sieci, zaś na własne potrzeby dokonywać zakupu energii z sieci?
Przyjmując zakładane w Ustawie stawki, sprawa jest dosyć prosta – są one na tyle korzystne, że opłaca się całość wyprodukowanej energii oddawać do sieci, a następnie zakupić prąd na własne potrzeby.
Co istotne, to prosument decyduje, ile energii zużyje na własne potrzeby, a ile odda do sieci. Sprzedaż całości wyprodukowanej energii nie może zostać w żaden sposób zakwestionowana przez zakład energetyczny.
Więcej o taryfach gwarantowanych i stawkach
O ile w powyższych rozważaniach rozpatrywaliśmy wsparcie eksploatacyjne, dotacje (np. program Prosument) stanowią wsparcie inwestycyjne.
W obecnym kontekście legislacyjnym (tzw. mały trójpak), jak również w ramach Ustawy o OZE w obecnym kształcie nie ma przeszkód, aby łączyć oba rodzaje pomocy, więc dotacje inwestycyjne z wsparciem eksploatacyjnym w postaci taryf gwarantowanych lub net-meteringu. Łączenie wsparcia dotacyjnego ze sprzedażą nadwyżek po cenie hurtowej (80 proc. – 2015 r.; 100 proc – 2016 r.) również nie stanowi problemu.
Należy jednak zauważyć, iż Instytut Energetyki Odnawialnej, a także instytucje pośredniczące w systemie dotacji inwestycyjnych wskazują na konieczność ograniczenia wsparcia dotacyjnego dla inwestycji korzystających z taryf gwarantowanych, aby uniknąć nadmiarowego charakteru pomocy. Można więc spodziewać się, iż w zmodyfikowanym kształcie Programu Prosument możliwe jest ograniczenie pomocy inwestycyjnej dla instalacji, które będą korzystały z taryf gwarantowanych.
W nowelizacji Ministerstwo Gospodarki chce jednak jednoznacznie rozstrzygnąć kwestię łączenia pomocy na poziomie inwestycji z pomocą operacyjną, czyli taryfami gwarantowanymi.
W uchwalonej ustawie o OZE znalazł się zapis ograniczający możliwość łączenia obu tych pomocy, jednak dotyczył on tylko projektów objętych systemem aukcyjnym. W przypadku mikroinstalacji objętych systemem taryf gwarantowanych podobnego zapisu w ustawie zabrakło, co wywołało spore zamieszanie na rynku OZE. Teraz resort gospodarki chce jednoznacznie wykluczyć możliwość łączenia wsparcia inwestycyjnego i operacyjnego przy okazji nowelizacji ustawy o OZE.
Dodatkowo, aby uniemożliwić zbyt wysokie wsparcie dla mikroinstalacji, Ministerstwo Gospodarki chce wprowadzić do ustawy o OZE zapis, zgodnie z którym przyszli właściciele mikroinstalacji muszą złożyć oświadczenie, w którym wskażą, że przyznaną pomoc uzasadniają określone koszty inwestycji.
Patryk Swoboda
Konsultacja merytoryczna Rafał Matlak firma Klimaterm. Wykorzystano materiały Instytut Energetyki Odnawialnej.
Wykorzystano materiały portalu gramwzielone.pl
Teksty oparte są na bieżących zapisach ustawy. Aktualnie prowadzone są prace nad jej aktualizacją, która może znacząco zmienić kształt zapisów dotyczących prosumentów. |
Autor artykułu:
Planergia |
Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.
Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.