Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ocenia, że środków z obecnego programu wsparcia na dopłaty do kolektorów słonecznych wystarczy do trzeciego kwartału 2014 roku. Zgodnie z optymistycznym scenariuszem, obecny program zazębi się z programem Prosument, zachowując istotną dla branży ciągłość wsparcia.

Dla branży kolektorów słonecznych istotną informacją jest fakt, iż Prosument zostanie poprzedzony programem pilotażowym, na który przeznaczy się 250 mln złotych w formie dotacji.

Według Katarzyny Motak, poziom dotacji na poziomie 10-20 proc. nie zainteresuje jednak odbiorców indywidualnych, ponieważ w porównaniu z obecnym systemem dopłat do zakupu kolektorów, jest bardzo niski.

Ponadto, według wyliczeń Katarzyny Motak, wydłużyłby się również okres zwrotu inwestycji w kolektory słoneczne. W obecnym systemie, z 45 proc. wsparciem, inwestycja dla czteroosobowej rodziny zwróci się po około 8 latach. Przy 10 proc. dotacji czas zwrotu rozłoży się już na dziesiątki lat.

Wsparcie na tym poziomie dla kolektorów słonecznych oraz innych mikroinstalacji wytwarzających ciepło, mogłoby sprawić, że środki na dopłaty mogą zostać niewykorzystane.

Prezes Caldoris Polska wyraża nadzieję na wprowadzenie do programu Prosument zmian, które pozwolą na połączenie dopłat z rozsądnym okresem zwrotu inwestycji.

Zasady działania Prosumenta w obecnej formie są na razie tylko propozycją zarządu NFOŚiGW. Zanim owa propozycja dotrze do rady nadzorczej Funduszu, zostanie przygotowane pismo, zawierające uwagi do wysokości dotacji oraz dystrybucji środków.

Czytaj więcej...

SO