Były już: energooszczędna stolarka, systemy grzewcze i całe domy. Przyszedł czas na energooszczędne osiedle. Osiedle, dodajmy, zaprojektowane od zera. Dzięki temu ponad setka domów będzie otoczonych mądrze rozplanowaną siecią dróg dojazdowych, ścieżek rowerowych i chodników. Każdy budynek ma swój garaż i ogródek. To architektura XXI wieku.
Mowa o osiedlu „Sielanka” w Tarnowskich Górach powstałym w dzielnicy Stare Tarnowice. Budowę rozpoczęto w 2011 roku. Początkowo miało to być 20 domów, ale deweloper już cztery lata temu deklarował, że ma miejsce na kolejne. Obok korzyści ekologicznych, dostrzeżono także duży potencjał komercyjny w budownictwie niemal zero-energetycznym – faktyczna, a nie tylko deklarowana energooszczędność miała być „wabikiem” na konsumentów.
Część osiedla Sielanka w 2013 roku, fot. osiedlesielanka.pl
Na „Sielance” powstały jednorodzinne domy o powierzchni 100 do 200 m2. To osiedle dla osób oszczędnych, gdzie dominują rozwiązania ekologiczne, co znajduje odzwierciedlenie w niskich kosztach eksploatacji domu. Ściany ocieplono 20-centymetrową warstwą styropianu grafitowego. Jeszcze grubszą, 35-centymetrową powłoką z wełny mineralnej docieplono poddasza.
Światło dzienne dociera do wnętrza budynków przez okna o potrójnych szybach. Dzięki temu domy budowane w pierwszym etapie inwestycji konsumują zaledwie 40 kWh energii rocznie. Budynki stawiane od drugiego etapu zaprojektowano pod restrykcyjne wymogi Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) tak, aby uzyskać kwalifikację do programu dopłat.
Pierwsze domy, które powstały na „Sielance”, sprzedano jeszcze przed wejściem w życie dopłat oferowanych przez NFOŚiGW. Od drugiego etapu inwestor oddaje do użytku prawie wyłącznie budynki zgodne ze standardem NF40, a więc zgodnego z europejskimi normami i wytycznymi opracowanymi przez Krajową Agencję Poszanowania Energii. Zewnętrzne i wewnętrzne ściany zbudowano z Porothermu lub bloczków z betonu komórkowego H+H. Wspomniane wcześniej trójszybowe okna wykazują się współczynnikiem przenikania ciepła Ug=0,5 W/m2*K.
fot. szybydwukomorowe.pl
Źródło ogrzewania stanowią nowoczesne piece gazowe z zamkniętą komorą spalania. Ciepło przez nie generowane rozprzestrzenia się dzięki systemowi wentylacji z rekuperacją. Innymi słowy: zastosowano technologię mechanicznego odzysku ciepła z powietrza.
To oznacza, że nabywca takiego budynku może liczyć na dofinansowanie ze środków dostępnych w ramach programów dopłat NFOŚiGW. Wsparcie może w tym przypadku wynieść 30 tys. zł. Możliwe jest także nabycie budynku o standardzie NF15, nadawanemu domom pasywnym, gdzie kwota dofinansowania wzrasta do 50 tys. zł.
- Domy wybudowane przez nas w pierwszym etapie były sprzedawane i oddawane do użytkowania jeszcze przed wejściem w życie programu dopłat oferowanych przez NFOŚiGW. Jednak są to także budynki energooszczędne, które do ogrzania 1 m2 potrzebują mniej niż 40 kWh/rok - wyjaśnia Mariusz Piazza, prezes spółki odpowiedzialnej za inwestycję.
Warto dodać, że budynki postawione zgodnie ze standardami NF15 „zejdą” ze swoimi zapotrzebowaniami na energię cieplną do poziomu 15 kWh rocznie [w przeliczeniu na metr powierzchni].
W zmniejszeniu zapotrzebowania domu na energię pomagają przeszklenia od strony południowej, fot. Chrońmy Klimat
- Dzięki temu nabywcy domów budowanych zarówno w drugim, jak i trzecim etapie inwestycji mogą, a właściwie to już korzystają z 30 tys. zł dofinansowania oferowanego przez NFOŚiGW – dodaje.
Obecnie realizowany jest IV i V etap inwestycji. Przewidziano w nich budowę ok. 50 domów spełniających wymogi NFOŚiGW. Energooszczędność domu jest gwarantowana poprzez ich certyfikację, o którą każdorazowo zabiega deweloper.
Energooszczędność zakupionego domu to dziś ogromny handicap – ceny nośników energii rosną, a począwszy od 2021 roku wszystkie nowopowstające domy będą musiały osiągnąć status „niemal zero-energetycznego”, czego wymaga Parlament Europejski i Rada Europy. Dom energooszczędny i pasywny to niskie comiesięczne wydatki na jego utrzymanie, a przy doborze odpowiednich rozwiązań i technologii – bezproblemowa eksploatacja przez długie lata.
Inwestycję w budownictwo energooszczędne warto rozważyć także z innego powodu: w czasie teraźniejszym w perspektywie mamy dobrowolną decyzję i szansę uzyskania wysokich dofinansowań. W czasie przyszłym budowanie w standardzie energooszczędnym będzie obligatoryjne, a programy dofinansowania zostaną prawdopodobnie całkowicie wygaszone.
{gallery}1999{/gallery}
fot. osiedlesielanka.pl
DM
Źródła:
· osiedlesielanka.pl
· chronmyklimat.pl
Treści zawarte w publikacji nie stanowią oficjalnego stanowiska organów Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach
Autor artykułu:
Planergia |
Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.
Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.