Dzięki inwestycji współfinansowanej przez Unię Europejską,  ZGO Gać będzie posiadał unikatową w kraju technologię przetwarzania zmieszanych odpadów komunalnych. Wielofunkcyjna instalacja podniesie poziom odzysku surowców z obecnych 30 proc. do około 90 proc.! Łatwo sobie wyobrazić tę górę śmieci, która zostanie przetworzona, zamiast zasilić wysypisko odpadów.

Inwestycja realizowana jest wespół z 14 gminami z woj. dolnośląskiego i opolskiego, a jej wartość to blisko 130 mln zł.

Ekologia i innowacyjność

Modernizacja zakładu w Gaci wiąże się z rozbudową obecnie istniejącej sortowni, budową instalacji do produkcji paliwa z odpadów (tzw. RDF), budową instalacji biologicznego przetwarzania odpadów w procesie fermentacji i stabilizacji tlenowej.

Oprócz tego ZGO wzbogaci się o trzecią kwaterę składowiskową na odpady oraz stację przeładunkową, gdzie zmieszane odpady będą przygotowywane do dalszego transportu.

- Dzięki sześciu separatorom optycznym, nasz zakład będzie w stanie odzyskać ze zmieszanych odpadów do ponownego przetworzenia prawie 90 proc. surowców. – podkreśla Andrzej Sobolak, prezes ZGO Gać.

Istotnym elementem rozbudowy przedsiębiorstwa będzie również instalacja do mechaniczno-biologicznego przetwarzania śmieci w procesie fermentacji oraz stabilizacji tlenowej, co pozwoli na unieszkodliwienie odpadów biodegradowalnych, które teraz będą zbierane przez mieszkańców do osobnych pojemników.

- Modernizacja sprawi, że na składowisko trafi dużo mniej odpadów, a te, które się tam znajdą, będą ustabilizowane biologicznie, nie powodując szkodliwych emisji metanu. Natomiast zebrane selektywnie bioodpady zostaną poddane procesowi kompostowania. Powstanie ekologiczny nawóz, który sprzedamy rolnikom – dodaje prezes Sobolak.

Moc ze śmieci

Moc przerobowa zakładu w Gaci po modernizacji wyniesie 80 tys. Mg rocznie.

W dłuższej perspektywie, zbieranie czystych frakcji odpadów ulegających biodegradacji do recyklingu lub kompostowania oraz mechaniczno-biologiczne przetwarzanie zmieszanych śmieci w instalacji o przepustowości ok. 41,5 tys. Mg/rok, pozwoli osiągnąć w latach 2013-2019 obowiązujące w UE normy redukcji składowanych odpadów biodegradowalnych.

Nowoczesne rozwiązania technologiczne pozwalają już teraz budować nowy model selektywnej zbiórki śmieci. W gminach pojawiają się osobne pojemniki na szkło, bioodpady i tzw. resztę, czyli odpady zmieszane.

Segregacja szkła i jego wyeliminowanie ze zmieszanego strumienia odpadów komunalnych zapewnia mniejszą awaryjność linii i urządzeń w ZGO. Wytwarzany z biodegradowalnych śmieci kompost to cenny nawóz rolniczy. Ograniczenie emisji szkodliwego metanu do atmosfery wpisuje się natomiast w proekologiczne działania, które należą do obowiązków każdego samorządu.

Ustawa śmieciowa nie wystarczy

Modernizacja zakładu w Gaci to jedna noga całości przedsięwzięcia. Drugą stawią mieszkańcy, bez których aktywnego i świadomego udziału projekt ten nie ma szansy powodzenia.

W Dolnośląskiem rozpoczęto więc imponujących rozmiarów akcję eko-edukacyjną, skierowaną tak do uczniów, jak i osób dorosłych.

W szkołach odbywają się lekcje w formie warsztatów, gdzie dzieci i młodzież dowiadują się szczegółowo jak i dlaczego warto segregować śmieci.

We wszystkich 14 gminach biorących udział w projekcie organizowane są imprezy edukacyjne, konkursy, wystawy, prezentacje, happeningi, pokazy dotyczące zbiórki odpadów.

Edukacja w tym zakresie obejmuje także tzw. lokalnych liderów opinii, a więc sołtysów, radnych, zarządców nieruchomości, proboszczy miejscowych parafii. Dla nich organizowane są seminaria poszerzające wiedzę o nowej ustawie śmieciowej i możliwościach współpracy na linii mieszkańcy-liderzy opinii-gminy.

Tak więc jeziora i łąki bez stert śmieci, brak dzikich wysypisk w lasach, ład na osiedlach i podwórkach to całkiem realny scenariusz, który na Dolnym Śląsku ma szansę się spełnić już w przyszłym roku.

Ewa Grochowska