Ten niezwykły wiatrak powstał w hiszpańskiej firmie o nazwie Vortex Baldeless. Model nie posiada wirnika ze skrzydłami, ale lekko drga na wietrze i to właśnie sprawia, iż generowana jest elektryczność. Jak to możliwe?
Tradycyjne turbiny wiatrowe zaopatrzone są w potężne łopaty, które porusza wiatr. Powstająca w ten sposób energia kinetyczna zamieniana jest, poprzez mechanizm wiatraka, w energię elektryczną.
” |
Tymczasem model bezłopatkowy, wyglądający jak wielki szparag albo długa rura w kształcie walca, zdaniem jednego z jego twórców - Davida Suriola – wykorzystuje energię zawartą w wirujących masach powietrza i w ten sposób wytwarza energię elektryczną.
|
- Nasza konstrukcja niejako przyciąga wiry powietrzne, które rozwijają się w określonych częstotliwościach, w zależności od prędkości wiatru – mówi David Yáñez, współzałożyciel firmy. - Gdy częstotliwość wirów powietrza pokrywa się z częstotliwością drgań naszej konstrukcji, wówczas energia jest absorbowana przez aeroelastyczne połączenia.
Bezłopatkowa turbina wiatrowa posiada u swojej podstawy dwa pierścienie wzajemnie odpychających się magnesów, więc gdy wiatr wygina konstrukcję w jedną stroną, to magnesy ciągną ją w przeciwnym kierunku. Lekki ruch pchająco-ciągnący prowadzi do powstania energii kinetycznej, która jest przekształcana w energię elektryczną przez alternator.
fot. Vortex Bladeless
Ze względu na fakt, że tego typu turbina nie posiada kół zębatych, śrub ani innych mechanicznych części, które się ruszają, produkcja takiego bezłopatkowego wiatraka jest tańsza, a jego utrzymanie łatwiejsze. Mniejsza ilość części wykorzystnych przy konstrukcji turbiny to także mniejszy „ślad” w atmosferze, gdy chodzi o dwutlenek węgla. Jest ona również mniej groźna dla ptaków i nietoperzy, które nie zderzają się z łopatkami wirnika.
Wszystko to brzmi obiecująco, ale te niezwykłe turbiny wiatrowe spotykają się z krytyką.
- Jest to po prostu tylko jedna z możliwości – powiedział Martin Hansen, specjalista ds. energetyki wiatrowej na Technical University w Danii, w rozmowie z MIT Technology Review. Ekspert wyjaśnia, że oscylacyjne lub wibracyjne cylindry nie mają możliwości przekonwertowania zbyt dużej ilości energii kinetycznej w elektryczną.
Z kolei Sheila Widnall, profesor aeronautyki i astronautyki na MIT (więcej o MIT tutaj: web.mit.edu) zupełnie nie kupuje tego nowego pomysłu. - Oscylujące częstotliwości, które mają poruszyć cylinder, będą powodować dużo hałasu – twierdzi. - To będzie tak, jakby pociąg towarowy przejeżdżał przez farmę wiatrową.
- Nie mogę powiedzieć nic złego o konwencjonalnych turbinach wiatrowych, to są wspaniałe urządzenia – wyjaśnia Suriol. - My po prostu proponujemy nowe, inne rozwiązanie w zakresie energetyki wiatrowej.
Jak wyglądają cylindryczne turbiny wiatrowe i na czym polega ich działanie pokazuje ten krótki film:
źródło: YouTube.com
Oprac. Ewa Grochowska
Tekst jest opracowaniem artykułu, który w oryginale (j. angielski) znajduje się pod tym linkiem.
Autor artykułu:
Planergia |
Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.
Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.