Pauline van Dongen, holenderska projektantka, przedstawiła rozwiązanie problemu słabej baterii w smartfonach: jeśli nie możesz mieć ładowarki przy sobie, miej ją na sobie. I to bez konieczności dźwigania ciężkiego sprzętu, za to wykorzystując odnawialne źródła energii..

Sukienka i płaszcz – te dwa projekty zostały zaprezentowane podczas konferencji Wearable Futures w Londynie i cieszyły się sporym zainteresowaniem. Nic dziwnego – połączenie najnowszych trendów i technologii pozwala na wyprodukowanie wystarczającej ilości energii, aby naładować smartfon.

Na sukience znajdują się 72 elastyczne ogniwa, a wykorzystanie ich całkowitej powierzchni jest możliwe dzięki rozkładanym elementom odzieży. Na skórzanych klapach płaszcza umieszczono zaś 48 sztywnych paneli solarnych. Ogromną zaletą projektów jest możliwość ukrycia paneli, kiedy nie są używane.

Energia słoneczna w modzie cieszy się coraz większym zainteresowaniem i nie jest to pierwszy pomysł wykorzystujący panele solarne, co więc jest wyjątkowego w projekcie van Dongen? W ciągu jednej godziny ekspozycji odzieży na promienie słoneczne możemy zgromadzić energię wystarczającą na naładowanie baterii smartfona do 50% pojemności. Żaden z dotychczasowych projeków w tej dziedzinie nie dawał takich możliwości.

Projekt powstał przy współpracy z ekspertami w dziedzinach mody i energii solarnej, a twórcy pracują nad popularyzacją tego rodzaju garderoby. Czy to się uda? Nie szata zdobi człowieka, ale jeśli może oszczędzić mu stresu przy padającej baterii, może okazać się całkiem trafionym pomysłem.

Soraja Ougarete