Nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym i ustawy Prawo budowlane wywołuje spore kontrowersje w środowisku odnawialnych źródeł energii. Przedstawiciele sektora twierdzą, że wejście w życie nowych przepisów może wywołać skutek odwrotny do zamierzonego, a więc wyhamuje rozwój farm „zielonej” energii.
Apel w sprawie zmiany treści sejmowego projektu opublikowało Polskie Stowarzyszenie Energetyki Słonecznej.
Przedstawiciele branży twierdzą, że procedowane zmiany staną na przeszkodzie do rozwoju OZE w Polsce, a plan miejscowy powinien obejmować wyłącznie OZE o mocy równej 1MW i wyższej.
Polskie Stowarzyszenie Energetyki Słonecznej (PSES) dołącza do grupy niezadowolonych i próbuje zwrócić uwagę ustawodawcy na zagrożenia, jakie wprowadzają procedowane zmiany. Stąd decyzja o opublikowaniu krytycznej treści pod adresem części artykułów zawartych w projekcie ustawy.
W stanowisku PSES czytamy m.in.:
W związku z obradami Komisji Infrastruktury oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej w sprawie rozpatrzenia sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym i ustawy – Prawo budowlane (druk nr 2964), przedstawiamy naszą opinię na temat ww. nowelizacji.
Wyrażamy swoją aprobatę dla potrzeby uregulowania zagadnień prawnych dotyczących budowy dużych instalacji OZE, głównie farm wiatrowych, jednak jednocześnie przestrzegamy przed negatywnymi konsekwencjami, jakie niesie ze sobą przyjęcie nowelizacji w proponowanej formie.
(…) Chcielibyśmy zwrócić uwagę, że przyjęcie nowelizacji w obecnej formie uderzy w małych i średnich przedsiębiorców, inwestorów indywidualnych oraz rolników, którzy wskutek jej przyjęcia znikną z sektora OZE.
Propozycje zmian przedstawione przez PSES dotyczą minimalnej mocy odnawialnych źródeł energii objętych znowelizowanymi przepisami oraz okresu przejściowego dla inwestycji, które są w trakcie realizacji.
PSES proponuje zmiany do projektu ustawy o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym i ustawy - Prawo budowlane autorstwa Sejmowej Komisji Infrastruktury oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, które przede wszystkim zwiększą moc OZE objętych restrykcjami do 1MW i stworzą parasol ochronny dla rozpoczętych inwestycji do 1 stycznia 2017 roku.
Paraliż inwestycyjny, który zamiast pomóc w rozwoju OZE spowoduje odwrócenie się inwestorów od realizacji proekologicznych przedsięwzięć (spodziewany w pierwszych latach po wprowadzeniu noweli przez brak odpowiednich dokumentów planu zagospodarowania przestrzennego w wielu polskich gminach).
Niespójność z ustawą o OZE w kontekście celu, jaki stawia ten dokument zasadniczy w postaci 25 proc. udziału „zielonej” energii w miksie energetycznym, którego realizacja przez błędy merytoryczne projektu ustawy o PiZP, to tylko niektóre z argumentów, które padają ze strony PSES.
Wcześniej pisaliśmy o procedowanej zasadzie odszkodowań przenoszącej odpowiedzialność materialną za inwestycje w OZE z gmin na inwestorów, nieco później zaś Polska Izba Gospodarczej Energetyki Obywatelskiej i Rozproszonej oraz Towarzystwo Rozwoju Małych Elektrowni Wodnych zwracały uwagę na zagrożenie zablokowania rozwoju OZE w Polsce, które wystąpi po wprowadzeniu w życie nowelizacji ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym.
Jakie jeszcze niespodzianki dla sektora OZE ma w zanadrzu rząd w ostatnich dniach bieżącej kadencji? Bogaci o doświadczenia minionych tygodni wolelibyśmy, aby nie miał już żadnych.
DM
Pełna lista propozycji, wraz z obszernym uzasadnieniem, autorstwa PSES jest dostępna tutaj.
Autor artykułu:
Planergia |
Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.
Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.