Naszej redakcji udało się jednak dotrzeć do człowieka, który dzięki swojej bezkompromisowości zrealizował projekt wybijający się w swoim rozmachu nie tylko w najbliższej okolicy, ale w całym regionie.

Bogdan Nikliborc, bo tak nazywa bohater materiału, to właściciel firmy spedycyjnej specjalizującej się w transporcie chemii płynnej. Na pomysł „połówki kropli”, jak sam nazywa kształt siedziby swojego przedsiębiorstwa, wpadł wielokrotnie pokonując fragment autostrady A4. Umiejscowiony pod Krakowem zespół 13 kopuł składający się na Park Turystyki i Rozrywki w Nieporazie (zwany popularnie "kopułami RMF"; obecnie siedziba studia filmowego Alwernia Studios) natchnął pana Bogdana do rozważań, które szły mniej więcej w taki sposób:

Skoro im się udało, to czemu ja nie miałbym spróbować?

I zrobił to. Pomimo wielu trudności, sceptycyzmu przedstawicieli firm, z którymi omawiał plan budowy, w tym także wielu odmów. Jak przyznaje, nawet najwięksi polscy producenci obawiali się tego projektu, dlatego swój pomysł musiał często konsultować z zagranicznymi specjalistami.

Dziś, dzięki swojej niezłomności, cieszy się najoryginalniejszym budynkiem w Bieruniu i jednym z czołowych pod względem rozwiązań technologicznych w całym regionie. Kolejnym powodem do dumy jest wysokość rachunków, bo budynek spełnia standardy pasywności.

Jak to możliwe, że budynek zużywa czterokrotnie mniej energii do ocieplenia w porównaniu z „prostokątnym” odpowiednikiem i skąd pewność pana Bogdana, że siedziba jego firmy w razie trzęsienia ziemi runie jako ostatnia? Po odpowiedzi zapraszamy do kolejnego materiału cyklu „Śląsk – łączymy z energią!”.

<

Dawid Marklowski

Treści zawarte w publikacji nie stanowią oficjalnego stanowiska organów Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.