Już dwa kraje przekroczyły, a trzeci wkrótce zrealizuje swój cel w zakresie udziału energii ze źródeł odnawialnych na 2020 rok. W całej Unii Europejskiej zielona energetyka rozwija się szybciej, niż wynika to z oficjalnych planów.
W 2011 roku Estonia zaspokajała 25,6 proc. końcowego zapotrzebowania na energię ze źródeł odnawialnych. To oznacza, że już ponad rok wcześniej osiągnęła i przekroczyła swój cel udziału OZE zaplanowany na 2020 rok.
W podobnej sytuacji znalazł się także najbiedniejszy kraj Unii Europejskiej - Rumunia, która zaspokaja już 24,1 proc. zapotrzebowania na energię ze źródeł odnawialnych, wobec unijnego obowiązku w tym zakresie na 2020 rok w wysokości 24 proc.
Blisko osiągnięcia celu jest także Szwecja, która jako jeden z niewielu krajów zmniejszyła w 2011 roku produkcję z OZE. To efekt gorszych niż w 2010 roku warunków hydrologicznych. Pomimo tego w 2011 roku Szwedzi zużyli 47,6 proc. energii pochodzącej z OZE, wobec celu 49 proc. w 2020 roku.
Polska także, chociaż nadal ma wiele do zrobienia, realizuje zieloną politykę szybciej, niż wynika to z wcześniejszych założeń. W latach 2011-2012 powinniśmy byli produkować przynajmniej 8,8 proc. energii z OZE. Tymczasem w 2011 roku było to już 10,6 proc., co oznacza, że do realizacji celu na 2020 rok brakuje nam jeszcze 4,4 punktów procentowych.
W sumie aż 22 spośród 27 krajów Wspólnoty było w 2011 roku dalej na swojej ścieżce dochodzenia do celu na 2020 rok, niż przewidywały to założenia. Nieznacznie wolniej energetykę odnawialną rozwijały tylko Łotwa oraz kraje z najmniejszym dotychczas udziałem OZE: Wielka Brytania, Luksemburg i Holandia.
W najgorszej sytuacji znajduje się, w pełni uzależniona od spalania ropy, Malta. Wyspiarze wyprodukowali w 2011 roku zaledwie 0,4 proc. energii z OZE. Za osiem lat ta wartość powinna wynieść przynajmniej 10 proc.
Czytaj także: Europa rozwija OZE szybciej niż zakładała
(ewka)
Autor artykułu:
Planergia |
Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.
Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.