Pierwszy w Europie kościół pasywny
Przewiń do artykułu
Menu

Zużywamy ponad dwa razy więcej energii na jednostkę powierzchni mieszkaniowej, niż kraje Europy Zachodniej o podobnym klimacie. To znaczy, że wielokrotnie przepłacamy za ogrzewanie budynku.

 

 

Szkoła pasywna, przedszkole, kościół czy hala sportowa, tak samo jak każdy inny budynek pasywny, to bardzo dobrze izolowany gmach z odpowiednim systemem wentylacyjnym, który pozwala na wymianę zużytego powietrza z wnętrza, niemal bez utraty ciepła. Jest to możliwe dzięki specjalnej instalacji wentylacyjnej, której centralny element stanowi wymiennik ciepła.


Okna w niskoenergetycznych budynkach są wykonane w najnowszej technologii, która pozwala przenikać promieniom słonecznym do wnętrza domu i bardzo skutecznie ogranicza straty ciepła na zewnątrz. Istotne jest również usytuowanie budynku tak, by jak najbardziej wykorzystywać jego nasłonecznienie.

 

Wyróżnienie „Nowe Impulsy”

 

Na Podhalu powstał pierwszy w Europie kościół, w którym uwzględniono najwyższe standardy budownictwa pasywnego.  

 

W IX edycji konkursu miesięcznika gospodarczego „Nowy Przemysł" jedno z wyróżnień przypadło parafii pw. bł. Jana Pawła II w Nowym Targu, na której terenie stoi nowa, energooszczędna świątynia. Wyróżnienia „Nowe Impulsy" - przyznawane są za wprowadzanie nowej jakości w polskiej gospodarce, zwłaszcza w sektorze energetyczno-paliwowym.

 

Nowotarski projekt stworzono w krakowskim biurze projektowo-wdrożeniowym polskich architektów Tomasza Pyszczka i Marcina Stelmacha.

 

- To pierwszy taki pasywny obiekt sakralny. Najlepszym dowodem na to, że warto było podjąć trud tej inwestycji jest fakt, że koszty ogrzewania kościoła przez cały sezon grzewczy były niższe niż małego domu jednorodzinnego przez miesiąc -  mówi proboszcz parafii ks. Jan Karlak.

 

- Łączne koszty ogrzewania i prądu od października do marca wyniosły zaledwie 4,5 tys. zł. Opłaty za samo ogrzewanie w konwencjonalnych kościołach tej samej wielkości to koszt ok. 7,5 tys. zł za miesiąc - dodaje ksiądz.

 

Sukces krakowskich architektów

 

Do sukcesu budowy kościoła przyczyniły się rozwiązania technologiczne zaproponowane przez krakowskich architektów oraz materiały budowlane, gwarantujące uzyskanie najwyższych parametrów energooszczędności.  Do izolacji ścian np. wykorzystano srebrnoszary styropian Termo Organiki. Zastosowano nowoczesne rozwiązania technologiczne i najwyższej jakości materiały budowlane.

 

Budynek kościoła jest przeznaczony do użytkowania przez około 500 wiernych i posiada powierzchnię 1740 m2. Zużywający na cele grzewcze tylko 15 kWh/m2 w ciągu roku kościół, to nie tylko wizytówka regionu, parafii oraz budownictwa pasywnego, to przede wszystkim estetyczny i ekonomiczny budynek ograniczający zużycie energii nawet do 90 proc. Świątynia została zaprojektowana tak, by sprzyjała racjonalnemu gospodarowaniu ciepłem.

 

Mimo zastosowania nowoczesnych technologii kościół idealnie komponuje się z otoczeniem. To efekt połączenia miejscowych tradycji kulturowych oraz aktualnych tendencji w projektowaniu obiektów architektonicznych.

 

Bryła obiektu została ukształtowana w taki sposób, by zminimalizować straty cieplne przez przegrody zewnętrzne oraz zapewnić maksymalne bierne zyski słoneczne w chłodnych porach roku, a zarazem chronić wnętrze przed przegrzaniem w okresie letnim.

 

Parafię pw. bł. Jana Pawła II erygował (wzniósł - według prawa kanonicznego) kardynał Stanisław Dziwisz. Świątynię można dostrzec ze znanego traktu komunikacyjnego z Zakopanego do Krakowa.

 

Energooszczędna konieczność

 

Budynki w Unii Europejskiej odpowiadają aż za 40 proc. ogólnego zużycia energii. Na szczęście coraz więcej świadomych inwestorów zaczyna kalkulować koszty eksploatacji już na etapie wybierania projektu.

 

Zarówno osoby prywatne jak i instytucje publiczne zaczynają szukać złotego środka: niedrogiego, estetycznego i funkcjonalnego budynku, który będzie tani w czasie wieloletniej eksploatacji.

 

Przyjęto dyrektywę, która od 2018 roku zobowiązuje wszystkie państwa UE do stawiania budynków publicznych o „prawie zerowym" zapotrzebowaniu na pierwotne ciepło, czyli ok. 50w/mkw. Budowanie obiektów publicznych według obowiązujących jeszcze tylko 5 lat norm, wydaje się więc mało racjonalne.

 

Ładne, nowe budynki bez energooszczędnych technologii stają się już na starcie przestarzałe. Będą wymagały termomodernizacji już za 4-5 lat, a jej efekty nigdy nie będą tak korzystne finansowo, jak budowanie od razu wg norm, które będą już niedługo obligatoryjne.

 

Popularność budownictwa energooszczędnego w Polsce stale rośnie. Spowodowane jest to wieloma czynnikami, m.in. coraz atrakcyjniejszymi projektami budynków, większą świadomością ekologiczną społeczeństwa i co najważniejsze - oszczędnościami na kosztach energii.

 

Stosowane są coraz nowocześniejsze technologie budowlane: energooszczędne okna, systemy wentylacji, ale przede wszystkim rośnie grubość warstwy izolacji termicznej.

 

Coraz więcej Polaków decyduje się na budowę domów, które oszczędzają energię i pozwalają zaoszczędzić znaczące kwoty na ogrzewaniu. Tendencje te widać również w budownictwie użyteczności publicznej.

 

Grażyna Kurowska

 
Planergia poleca:
Autor artykułu:
Planergia

Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.

Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.

info@planergia.pl