Przez trzy miesiące przejedziemy się tą linią za darmo, a uruchomiono ją kilka dni temu, dlatego w środku na razie nie ma zamontowanych kasowników. Później bilet ma kosztować 1 zł. „Eko” obsługuje ścisłe centrum i jeździ w kółko. Przystanek początkowy jest przy placu Litewskim obok „baobabu”, naprzeciwko Poczty Głównej.

Nowa linia miejskiej komunikacji jest obsługiwana przez jeden autobus elektryczny, który został złożony w Lublinie. To na razie prototyp, jego wyprodukowanie kosztowało Ursus około 2 milionów złotych. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Lublinie odkupiło pojazd za kwotę 1 mln 700 tysięcy złotych.

Przedstawiciele producenta nie ukrywają, że chcieliby rozpocząć seryjną produkcję. Na razie jednak nie została podpisana żadna umowa w tej sprawie. - Liczymy na rynek europejski, ale chcielibyśmy zacząć od Polski. Na przykład Kraków ogłosił przetarg na dostarczenie czterech autobusów elektrycznych, chcemy w nim wystartować - zapowiada Andrzej Wielgus, prezes zarządu Ursus Bus.

Ursus ma też chrapkę na inne rynki. - Autobus pokazujemy przy okazji prezentacji swoich traktorów. Mamy sygnały zainteresowania ze strony Tanzanii i Etiopii. Rozmowy trwają - zapewnił prezes Wielgus.

Na razie jedyny autobus elektryczny marki Ursus spotkamy na ulicach Lublina. Jest klimatyzowany i wyposażony w cztery pary baterii, do których dostęp jest z boku autobusu.

Zarząd Transportu Miejskiego informuje, że w rozkładzie przewidziane są dwie przerwy w ciągu dnia na „podładowanie” autobusu - około godz. 10 i o 15.40. Proces ładowania ma trwać 50 minut - autobus musi wcześniej podjechać do ładowarki, która została zamontowana naprzeciw Tarasów Zamkowych, przy Al. Unii Lubelskiej.

Linia „Eko” kursuje od poniedziałku do piątku między godziną 6.20 a 20.40, a w sobotę od 9 do 17. - Energia elektryczna jest mniej więcej o połowę tańsza od oleju napędowego - podkreślał wczoraj Tomasz Fulara, prezes MPK Lublin. - Z tym autobusem elektrycznym, który już mamy, nie mieliśmy większych problemów - zaznaczył Fulara.

Lublin ma obecnie stawiać na komunikację ekologiczną: trolejbusy oraz autobusy elektryczne. - Chcemy odciążyć ścisłe centrum od autobusów spalinowych. Linia „Eko” ma też być alternatywą dla poruszania się w śródmieściu samochodem - mówił prezydent Lublina Krzysztof Żuk. Prezydent zapowiedział, że Lublin będzie starał się o unijne dotacje na inwestycje w ekologiczną komunikację.

{gallery}1811{/gallery}

Źródło: kurierlubelski.pl