Przegląd najważniejszych materiałów i artykułów poświęconym szeroko rozumianej energooszczędności opublikowanych w prasie specjalistycznej i na portalach branżowych.
W obliczu wzrostu cen surowców nieodnawialnych wykorzystywanych w rolnictwie, odnawialne źródła energii stanowią dla właścicieli gospodarstw atrakcyjną alternatywę.
Jak podaje GUS, około 6% energii finalnej zużywane jest w rolnictwie, z czego większość pochodzi ze spalania wysokoemisyjnego węgla. Raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) wykazuje natomiast, że rolnictwo zużywa 8 EJ (eksadżuli) energii pierwotnej z czego 1 EJ pochodzi z OZE. Niska emisja może zostać zredukowana, jeżeli OZE w rolnictwie będą stanowiły 2 EJ.
Z obserwacji sektora rolnictwa wynika, że stosunek cen konwencjonalnych źródeł energii do OZE oraz problemy z bezpieczeństwem energetycznym lokalnych odbiorców, stwarzają szansę na rozwój szerokiego spektrum OZE. Tym bardziej, ze rozwój cywilizacyjny powoduje zwiększenie zapotrzebowania na energię na obszarach wiejskich.
OZE dla rolnictwa:
• kotły na biopaliwo stałe – biomasę
• elektrownie wiatrowe
• instalacje fotowoltaiczne
• biogazownie
• pompy ciepła
• kolektory słoneczne
Plan pozyskiwania energii z OZE w gospodarstwach rolnych tworzy się w oparciu o ustalenie rzeczywistych potrzeb energetycznych, z uwzględnieniem wahań dobowych, sezonowych i rocznych oraz możliwości pokrycia ich przez konkretne źródło. Systemy oparte na wykorzystaniu biomasy (biogazownie, kotły na biomasę), energii geotermalnej (pompy ciepła) i słonecznej (kolektory słoneczne) pozwalają na obniżenie kosztów produkcji ciepła i są dobrym uzupełnieniem źródeł konwencjonalnych w modernizowanej kotłowni.
Z kolei do gospodarstw domowych tańszą i bardziej przyjazną dla środowiska energię elektryczną mogą dostarczyć elektrownie wiatrowe czy fotowoltaika.
We wtorek, 15 lipca organizacje pozarządowe wchodzące w skład Koalicji Klimatycznej, złożyły skargę do Komisji Europejskiej na niewłaściwe stosowanie pomocy publicznej przez polskie rządy. Główną przesłanką jest niemające ekonomicznego uzasadnienia współspalanie węgla z biomasą.
Zdaniem Tobiasza Adamczewskiego z WWF Polska, wparcie dla technologii współspalania blokuje powstawanie nowych mocy w naszym kraju. Co więcej, jak mówi Maciej Muskat, dyrektor Fundacji Greenpeace Polska, system ten prowadzi do zmniejszenia bezpieczeństwa energetycznego Polski, gdyż uzależnia nas od importowanych surowców.
Ekolodzy wskazują, że pomoc dla współspalania węgla z biomasą nie zapewnia rentowności odnawialnych źródeł energii (OZE), ale wręcz prowadzi do efektu odwrotnego niż deklarowany. W negatywny sposób wpływa na rozwój tego sektora w Polsce.
Eksperci zwracają uwagę na fakt, iż główną przyczyną wzrostu cen prądu w naszym kraju nie jest rozwój energetyki odnawialnej, ale to, iż w rzeczywistości niemal połowa dopłat z tego tytułu przeznaczanych jest na współspalanie – technologię niszczącą polskie lasy, obniżającą sprawność wytwarzania energii i powodującą nadmierne emisje, zagrażające zdrowiu Polaków, która nie sprzyja rozwojowi innowacyjności i tworzeniu nowych miejsc pracy – mówi dr hab. Zbigniew Karaczun, ekspert Koalicji Klimatycznej.
Co do tego że współspalanie nie powinno otrzymywać wsparcia z publicznych środków, eksperci są jednomyślni. Niestety, mimo wielokrotnie obiecywanych zmian, projekt ustawy o OZE wciąż przewiduje ogromne wsparcie dla technologii współspalania.
Farma, której budowę planuje japoński producent modułów fotowoltaicznych Kyocera, ma się składać z ponad 1,7 miliona polikrystalicznych paneli o łącznej mocy 430 MW. Według inwestora, będzie ona produkować rocznie ok. 500 tys. MWh energii elektrycznej. Taka ilość pozwoli na zaspokojenie potrzeb około 130 tys. gospodarstw domowych.
Zgodnie z zapowiedziami inwestora, budowa farmy mającej powstać na jednej z wysp w pobliżu Nagasaki ruszy w przyszłym roku. Teren pod inwestycję zostanie wydzierżawiony od lokalnych farmerów. Dzięki temu, że panele będą umieszczone na wysokich konstrukcjach, grunty zajęte pod inwestycję będą jednocześnie w dalszym ciągu użytkowane w celach rolniczych.
W realizację projektu zaangażuje się także niemiecki deweloper Photovolt Development Partners oraz firma Kyudenko Corporation (z którą Kyocera współpracowała już przy budowie farmy fotowoltaicznej 70MW w Kagoshimie), a także japońskie instytucje finansowe - ORIX Corporation i Mizuho Bank.
Szacuje się, że koszt tego przedsięwzięcia wyniesie około 150 mld jenów – czyli blisko 1,5 mld dolarów. Projekt zakłada również budowę podmorskiego kabla o długości 60 km, dzięki któremu energia wyprodukowana na gigantycznej farmie PV trafi na wyspę Kyushu. Odbiorcą będzie lokalny dystrybutor energii Kyushu Electric Power Co.
KŁ
 |
Autor artykułu:
Planergia |
Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.
Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.
