Instalacje fotowoltaiczne cieszą się coraz większym powodzeniem, ale nadal wiele osób nurtują ważne pytania. Jak to wszystko działa, jak użytkownicy rozliczają się z zakładem energetycznym oraz to najważniejsze, czy to się opłaca?
Aby odpowiedzieć na powyższe pytania, do rozmowy zaprosiliśmy inwestora, który przeszło rok temu zainstalował na dachu swojego domu system ogniw fotowoltaicznych. Opis doświadczeń, który przekazał nam rozmówca, wzbogacony grafikami z danymi pomiarowymi przedstawiamy poniżej:
Od września 2017 r. jestem użytkownikiem mikroinstalacji fotowoltaicznej o mocy 3,6kW. Mam za sobą pierwszy pełny rok eksploatacji, więc mogę przejść do podsumowań finansowych i eksploatacyjnych. A są one bardzo pozytywne.
Opis instalacji PV
Poniżej możecie również zobaczyć filmik przedstawiający instalację na etapie jej budowy:
Podsumowanie 2018 – uzyski energetyczne
Produkcja roczna: 3388 kWh
Najlepsze miesiące to te, kiedy wygenerowana energia przekroczyła 400kWh.
www.meteomodel.pl
Jak widać, wcale nie jest tak, że miesiąc najcieplejszy ma jednocześnie najwyższe uzyski energetyczne. Jednocześnie, porównując maj i czerwiec widać, że miesiące o podobnych średnich temperaturach mogą mieć różne uzyski (ilość energii wygenerowanej w maju była o ponad 20 proc. wyższa niż w czerwcu).
A co z późną jesienią i miesiącami zimowymi? W zasadzie są bez większego znaczenia. Styczeń, luty, listopad i grudzień to jedynie 341,1 kWh, a więc nieco mniej niż w samym tylko wrześniu, kiedy instalacja wygenerowała 355,3 kWh.
Czy śnieg zalegający na instalacji ma jakieś znaczenie? Moim zdaniem, niewielkie. Uzyski w styczniu, lutym czy grudniu są na tyle niskie, że kilka dni w ciągu miesiąca, kiedy instalacja produkuje mniej ze względu na śnieg, to maksymalnie 30-40kWh mniej (najwyższy uzysk w styczniu to 12kWh/dzień), a więc w skali roku różnica jest marginalna.
A jak wyglądają uzyski dzienne w najlepszych miesiącach? W kwietniu, maju czy czerwcu było to ponad 20 kWh (odpowiednio 20,22 kWh, 20,03 kWh, 20,8 kWh), ale już najlepszy wynik września był sporo niższy: 16,16 kWh.
Pytanie kluczowe – czy to się opłaca?
Średnia wysokość faktury za energię elektryczną w 2016 r. (rozliczenie w cyklu dwumiesięcznym) wyniosła 388,43 zł, natomiast średnia wysokość faktur w 2017 r. to 270,09 zł. Średnia wysokość faktury w 2018 r. spadła do 122,65 zł, a więc różnica jest zasadnicza (prawie 67 proc.). Co istotne, około 45 zł to opłaty stałe, które i tak musiałyby być ponoszone, niezależnie od mocy instalacji.
Całkowita różnica w rachunkach za energię między 2018 i 2017 r. wyniosła prawie 1.600 zł. Autokonsumpcja, czyli energia produkowana przez instalację fotowoltaiczną i zużywana na bieżąco (w momencie produkowania energii przez instalację PV), wyniosła około 800 kWh (liczone jako różnica między średnim zużyciem w 2016 i 2017 r. oraz zużyciem w 2018 r.), co przy cenie 1kWh energii elektrycznej na poziomie 55gr daje kolejne 400 zł oszczędności.
Można więc zakładać, iż roczne oszczędności w 2018 r. dzięki instalacji PV wyniosły około 2 tys. zł. Prosto liczony okres zwrotu z inwestycji wynosi obecnie około 7 lat, co przy szacowanej żywotności paneli na poziomie około 20 lat jest całkiem niezłym wynikiem.
Okres zwrotu może jeszcze się skrócić, gdyż podwyżki energii w kolejnych latach są raczej nieuniknione, a więc opłacalność instalacji fotowoltaicznej będzie rosła. Gdyby nie udało się uzyskać dotacji, okres zwrotu wyniósłby nieco ponad 10 lat, jednak przy spadających kosztach systemów PV i rosnących cenach energii czas ten może ulec skróceniu.
Oczywiście, gdyby udało się uzyskać wsparcie z któregoś z dostępnych programów dotacyjnych (np. projekty parasolowe, gdzie dotacja może wynieść nawet około 80 proc.) instalacja zwróciłaby się w ciągu około 3 lat.
Dalsza część artykułu znajduje się TUTAJ.
Grafika główna:
Autor artykułu:
Planergia |
Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.
Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.