Współczesne tendencje w urbanistyce, wyrażone w zapisach Nowej Karty Ateńskiej (2003) i Karty Lipskiej (2007), podkreślają konieczność kształtowania miast zwartych i przyjaznych użytkownikom, a równocześnie kładą nacisk na roztropne korzystanie z zasobów naturalnych. Cele te niekiedy trudno pogodzić, zwłaszcza jeśli priorytety gospodarcze zdecydowanie dominują nad środowiskowymi.
” |
Środowisko miejskie jest przestrzenią silnie przekształconą antropogenicznie, co wpływa na zaburzenia naturalnego cyklu obiegu wody. W wyniku procesów urbanizacji, w XIX i XX w. nastąpiło znaczne zubożenie sieci wodnej wielu miast. |
Liczne niegdyś stawy, mokradła, starorzecza, fosy, kanały i strumienie zostały zasypane lub skanalizowane, a duże rzeki — uregulowane. Na skutek uszczelnienia gruntów zmienia się dynamika przepływów w ciekach, będących odbiornikami wód opadowych. Coraz częściej występują powodzie miejskie i lokalne podtopienia. Działania interwencyjne koncentrują się najczęściej na obszarach dolin rzecznych i mają na celu poprawę zabezpieczeń przed powodziami. Tymczasem konieczne jest zarządzanie wodą „u źródła” problemów, czyli na obszarze całej zlewni, a nie tylko u ujścia.
Rys. Modele przepływów ilustrujące gospodarkę wodną w miastach. Na górze — model istniejący w polskich miastach: mało skuteczna ochrona przed powodzią, odprowadzanie zanieczyszczonych wód opadowych do cieków, brak retencji. Na dole — model pożądany: przepływ o niezmienionych parametrach ilościowych i jakościowych, zatrzymywanie, oczyszczanie i wykorzystanie wód opadowych.
Tak jak wielkie wezbrania powodziowe są efektem kanalizowania spływu miliardów kropli deszczu, tak skuteczność zrównoważonej gospodarki wodnej w miastach jest zależna od wdrażania na szeroką skalę drobnych i proekologicznych rozwiązań. W tym celu potrzebne są działania edukacyjne, skuteczne narzędzia planistyczne, techniczne i ekonomiczne oraz odpowiednie regulacje prawne. A przede wszystkim zintegrowane planowanie i zarządzanie miastem w oparciu o dostępność i wymianę informacji oraz koordynację działań, która umożliwia obniżanie kosztów i osiąganie efektu synergii w realizacji różnych, często rozbieżnych celów strategii sektorowych.
Proekologiczne nurty Eco-Urbanism, Green Urbanism, Green Architecture coraz wyraźniej odciskają swoje piętno na projektowaniu budynków i całych struktur miejskich w Europie, Stanach Zjednoczonych lub Australii. W Polsce także pojawia się coraz więcej inwestycji, które mogą poszczycić się certyfikatami LEED3 czy BREEAM4. Niestety, w polskiej praktyce gospodarowania przestrzenią nadal brakuje kompleksowego podejścia oraz skutecznych narzędzi wdrażania celów gospodarki wodnej, a pojedyncze przykłady dobrych praktyk stanowią kroplę w morzu potrzeb.
Zdj. Rondo miejskie Uptown Normal Circle z zastosowaniem systemu zagospodarowania wód opadowych w mieście Normal, Illinois, Stany Zjednoczone (proj. Hoerr Schaudt), źródło: http://www.hoerrschaudt.com/
Zarządzanie wodą nie może być wyłącznie przedmiotem planowania sektorowego (branżowego), ale wymaga pełnej integracji z gospodarką przestrzenną, urbanistyką i architekturą, ponieważ sposób zagospodarowania terenu ma decydujący wpływ na możliwości gospodarowania wodą w obrębie zlewni.
Całość artykułu do przeczytania tutaj.
Autor artykułu:
Planergia |
Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.
Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.