Resort gospodarki chce, by do 2020 r. 80 proc. klientów miało inteligentne liczniki. Dokładnymi danymi o naszym zużyciu energii nie będzie można jednak handlować.
Znany już jest projekt założeń do ustawy wprowadzającej inteligentne liczniki.
” |
To rewolucja, która dotyczy każdego konsumenta prądu - zamiast faktur liczonych na podstawie prognoz zużycia z poprzednich miesięcy będziemy dostawać rachunki liczone według faktycznego zużycia. |
Z polskiego pejzażu znikną też inkasenci spisujący stan liczników.
Zdecydowanym zwolennikiem obowiązkowego wprowadzenia inteligentnych liczników jest dyrektor Departamentu Energetyki w Ministerstwie Gospodarki, Tomasz Dąbrowski. Popierał go także poprzedni prezes Urzędu Regulacji Energetyki, Marek Woszczyk (dziś prezes PGE).
Jednakże przeciwnicy liczników w Kancelarii Premiera, a także w resorcie finansów blokowali ich wprowadzenie. Maciej Bando, obecny prezes URE, ma również więcej wątpliwości niż jego poprzednik, nie zdeklarował się jednak jako zdecydowany przeciwnik inteligentnych liczników.
Spośród firm energetycznych liderem w dziedzinie liczników jest gdańska Energa. Pozostałe spółki uruchomiły programy pilotażowe. Nie brakuje tam jednak sceptyków, którzy mówią, że z uruchamianiem programów wymiany liczników trzeba poczekać na wyniki pilotaży.
Co jest w założeniach do projektu? Przede wszystkim harmonogram wdrażania liczników. Procent inteligentnych urządzeń w użytku w poszczególnych latach ma wyglądać tak:
31 grudnia 2015 r. – w ilości nie mniejszej niż 5 %,
31 grudnia 2016 r. – w ilości nie mniejszej niż 15 %,
31 grudnia 2017 r. – w ilości nie mniejszej niż 25 %,
31 grudnia 2018 r. – w ilości nie mniejszej niż 40 %,
31 grudnia 2019 r. – w ilości nie mniejszej niż 60 %,
31 grudnia 2020 r. – w ilości nie mniejszej niż 80 %
Na prośbę klienta dystrybutorzy będą mogli zamontować im liczniki wcześniej niż wynika to z harmonogramu.
Rafał Zasuń, WysokieNapiecie.pl
Autor artykułu:
Planergia |
Planergia to zespół doświadczonych konsultantów i analityków posiadających duże doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania ze środków pomocowych UE oraz opracowywaniu dokumentów strategicznych. Kilkaset projektów o wartości ponad 1,5 mld zł to nasza wizytówka.
Planergia to także dopracowane eko-kampanie, akcje edukacyjne i informacyjne, które planujemy, organizujemy, realizujemy i skutecznie promujemy.